7-latek chciał zrobić zabawne zdjęcie. Nie spodziewał się tragicznego finału

2023-08-09 9:58

Do niespodziewanej tragedii doszło 3 sierpnia na południu Brazylii. 7-letni Arthur na budowie nieopodal swojego miejsca zamieszkania zauważył dużą górkę wyglądającą jak stos białego piasku. Wskoczył do środka i poprosił bliskich o zrobienie zdjęcia. Już po chwili źle się poczuł i trafił do szpitala.

7-latek chciał zrobić zabawne zdjęcie. Nie spodziewał się tragicznego finału

i

Autor: Getty images 7-latek chciał zrobić zabawne zdjęcie. Nie spodziewał się tragicznego finału

Stos, do którego wszedł chłopiec to wapienny proszek wykorzystywany do budowy. Okazało się, że doszło do poważnego zatrucia.

O krok od tragedii w Gdyni. Dziewczynka na hulajnodze niemal wjechała pod koła samochodu

7-latek chciał zrobić zabawne zdjęcie, skończyło się śmiercią

Chłopiec natychmiast został zabrany do szpitala. Niestety jego życia nie udało się uratować. Przyczyną śmierci było zatrucie spowodowane wdychaniem wapiennego pyłu. Rodzina chłopca przyznała, że nie zdawała sobie sprawy z zagrożenia, jakie niesie zabawa w kopcu materiałów budowlanych, dlatego też nikt nie zabronił mu jej.

Wapno to nadal często stosowne spoiwo na budowie. Ze względu na liczne zalety wciąż jest popularne i przetrwało wiele zmian w technice i technologii. Wykorzystywane jest np. do zapraw murarskich, suchych mieszanek tynkarskich, mas klejowych, farb, betonu komórkowego, cegieł czy bloczków silikatowych (piaskowo-wapiennych). Normy BHP wymagają jednak od pracowników mających kontakt z tym materiałem noszenia maski na twarzy i ubrania ochronnego.

7-latek wskoczył do wielkiego kopca wapna bez takiego zabezpieczenia.

Całą sprawę nagłośnił na Facebooku wujek chłopca, który w dzień jego pogrzebu napisał w poście:

"To zdjęcie zostało zrobione kilka minut przed jego tragiczną śmiercią”.

„Arturze, kochany bratanku, będziemy Cię kochać na zawsze" – dodał.

Koszmarny wypadek w Katowicach. 2-latek chciał pogłaskać pieska, stracił palce

Policja prowadzi dochodzenie w sprawie śmierci chłopca.

Źródła:

  • Facebook
  • Daily Mail