Lekarze uratowali dziecko ciężarnej zmarłej na COVID

2022-01-11 11:50

Lekarze z Poznania uratowali dziecko ciężarnej kobiety chorej na COVID-19, decydując się na wykonanie cesarskiego cięcia w 6 miesiącu ciąży. Mama Kubusia zmarła 28 grudnia.

Lekarze uratowali dziecko ciężarnej zmarłej na COVID

i

Autor: Getty images Lekarze uratowali dziecko ciężarnej zmarłej na COVID

W połowie grudnia pani Agata w zaawansowanej ciąży trafiła do szpitala z powodu infekcji koronawirusowej. Mimo starań lekarzy ze Szpitala im. H.Święcickiego w Poznaniu choroba pogłębiała się i spowodowała poważne problemy z oddychaniem. Pacjentkę wprowadzono w stan śpiączki farmakologicznej i podłączono do ECMO, czyli tzw. płucoserca, które podtrzymywało jej krążenie i oddychanie.

Cesarka uratowała dziecko

Ponieważ stan kobiety ciągle się pogarszał, lekarze zdecydowali się na wyjątkowy ruch: postanowili wykonać cesarskie cięcie, aby dać dziecku szansę przeżycia. Poród zabiegowy miał miejsce w 6 miesiącu ciąży, dlatego mały Kubuś trafił natychmiast do inkubatora. Testy wykazały, że na szczęście chłopiec nie zakaził się koronawirusem.

Kilka dni po zabiegu cesarskiego cięcia kobieta zmarła. Osierociła nie tylko swoje nowo narodzone dziecko, ale również 4-letniego synka Kostka.

To nie pierwsza taka historia

Historia pani Agaty jest wyjątkowa, jednak nie pierwsza w trakcie trwającej już 2 lata pandemii. W kwietniu 2020 roku w USA cesarskie cięcie w 33 tygodniu ciąży wykonano u 27-letniej Angeli, która zachorowała na COVID.

Kobieta trafiła do szpitala z objawami infekcji koronawirusowej, która nasiliła się do tego stopnia, że lekarze wprowadzili ją w śpiączkę farmakologiczną, co według nich dawało większe szanse na uratowanie jej i dziecka. Po kilku dniach leczenia infekcji, lekarze zdecydowali się na wykonanie cesarki. Dziecko uzyskało wynik negatywny na COVID-19 i przeżyło.

W styczniu 2021 roku w Wielkiej Brytanii, w podobnych okolicznościach przyszła na świat dziewczynka urodzona w 29. tygodniu ciąży. Jej chora na astmę oraz COVID-19 matka była w śpiące farmakologicznej z powodu ciężkiego przebiegu choroby.

Chciaż nikt nie dawał gwarancji, że kobieta się obudzi, to jednak tak się właśnie stało następnego dnia po zabiegu. Przeżyło również dziecko, które w momencie narodzin ważyło zaledwie 1,17 kg. Po 2 miesiącach spędzonych w szpitalu dziewczynka wróciła zdrowa do domu.

Czytaj również: COVID-19 u noworodka - czy koronawirus jest wskazaniem do cięcia cesarskiego?

Poród w czasie pandemii – na co zwrócić uwagę przy wyborze szpitala? Rozmowa z dr n. med. Ewą Kurowską

Poradnik Zdrowie szczepienia przeciwko COVID-19