10 argumentów za porodem rodzinnym
Towarzystwo partnera w czasie porodu daje kobiecie poczucie bezpieczeństwa
Mając męża przy swoim boku, będziesz pewna, że zadba on o ciebie i twoje interesy, że będzie czuwał i nie pozwoli, by stała ci się krzywda. Takie poczucie bezpieczeństwa sprawi, że będziesz mogła lepiej się skoncentrować na aktywnym porodzie, skurczach i oddychaniu, zamiast myśleć o tym, czy położna pamięta, że nie chciałaś nacięcia krocza.
Czytaj również: Poród w pojedynkę. Co robić, kiedy partner nie chce z tobą rodzić?
Widok cierpiącej żony napełnia mężczyzn wzruszeniem oraz uświadamia im, jak dzielne i wspaniałe są ich ukochane.
To przeczy obawom kobiet, które boją się, że obraz ich spoconego, skręconego z bólu i nieatrakcyjnego fizycznie ciała wpłynie negatywnie na uczucia partnera.
Obecność bliskiej osoby wpływa pozytywnie na rodzącą
Pomaga jej przezwyciężyć stres i zdenerwowanie. Wiele badań pokazuje, że towarzystwo męża mobilizuje kobietę, wskutek czego poród trwa krócej i jest łatwiejszy. Znacząco wpływa również na złagodzenie bólu fizycznego, jak i psychicznego dyskomfortu.
Czytaj również: Ile trwa pierwszy poród? Czynniki wpływające na długość porodu
Masz się komu wypłakać w rękaw i... masz na kogo pokrzyczeć.
Poród w pojedynkę oznacza, że rodząca jest zdana tylko na siebie i personel szpitala. Samotność i świadomość, że o wszystko trzeba prosić obce osoby, może sprawić, że poczujesz się nieszczęśliwa i zagubiona.
Dlatego lepiej mieć przy sobie ukochanego, który cię podtrzyma na duchu i cierpliwie wysłucha nie zawsze uzasadnionych pretensji, zwłaszcza w czasie kryzysu, gdy będziesz bardzo zmęczona, obolała i zniechęcona przeciągającym się porodem.
Ciepłe słowa partnera, jego zapewnienia o miłości do ciebie i doping w czasie parcia są czasem cenniejszą pomocą niż wszystkie lekarstwa świata.
Gdy rodzisz z mężem, możesz liczyć na jego wymierną pomoc
Mężczyzna policzy minuty między skurczami, poda ci wodę do picia, porozmawia, zabijając nudę między skurczami i oderwie twoje myśli od bólu.
Pomasuje plecy, pomoże wstać z łóżka lub przespacerować się po korytarzu, przypomni o prawidłowym oddychaniu i będzie dla ciebie fizycznym oparciem w czasie porodu (podtrzyma cię, gdy będziesz siedzieć na piłce albo podeprze głowę w czasie parcia) itd.
Do jego obowiązków należy też pamiętanie o zabraniu torby z rzeczami, aparatu fotograficznego, którym uwieczni moment narodzin dziecka, planu porodu.
Czytaj również: Poród bez bólu? 10 sposobów na lekki poród bez traumy
Obecność pośrednika, jakim jest partner, może ułatwić relacje między rodzącą a personelem.
Lekarze i położne to tylko ludzie, którzy czasem są zmęczeni i zdenerwowani. Mąż postara się, by twoje życzenia dotyczące porodu i spisane w jego planie zostały
zrealizowane (w miarę możliwości).
Obserwowanie narodzin własnego dziecka ułatwia mężczyźnie nawiązywanie kontaktu z malcem.
Wraz z narodzinami maluszka narodził się w nim bowiem ojciec i prawdziwy mężczyzna. Panowie, którzy uczestniczyli w porodzie swojego dziecka, przecinali pępowinę i kilka minut później tulili je w ramionach (ocierając ukradkiem łzy szczęścia), podkreślają, że czuli potem mocniejszą więź z potomkiem.
Czuli się bardziej odpowiedzialni za malca, nie bali się brać go na ręce czy wykonywać przy nim czynności pielęgnacyjnych.
Czytaj również: Jak i kiedy powinno się odcinać pępowinę przy porodzie?
Wspólny poród wzmacnia, a nie osłabia więź między małżonkami
Pod warunkiem że panują między nimi prawidłowe relacje partnerskie. Jednoczesne przeżywanie trudnych chwil: bólu, niepewności, strachu o dziecko, jednoczy i buduje wzajemne zaufanie.
Czytaj również: Poród krok po kroku: zobacz, co cię czeka w kolejnych etapach porodu
Pojawienie się dziecka na świecie to wyjątkowe wydarzenie w życiu małżeństwa i dlatego oboje partnerzy powinni w nim uczestniczyć.
Każdy maluch ma dwoje rodziców, wydaje się więc naturalne, że w momencie narodzin powinien być witany zarówno przez matkę, jak i przez ojca.
Czytaj również: Rodzisz po raz pierwszy? Zobacz, jak wygląda poród naturalny
Radość z nowo narodzonego maluszka to uczucie, którego kobieta nie chowa w sobie
Młoda mama chce dzielić je z innymi, a zwłaszcza z bliskimi sobie ludźmi. Nic więc dziwnego, że chcesz przeżywać wszystkie emocje – i te dobre, i te trudne – razem
z ojcem swojego dziecka.