12 rzeczy, których nie lubi dwulatek
1. Nie lubi słowa "NIE"
Po prostu. Na słowo "nie" u dwulatka pojawia się sprzeciw, mimo, że paradoksalnie, to najczęstsze słowo, jakiego sam używa. Dla "świętego spokoju" lepiej starać się mówić do malucha z pominięciem "nie". Dobry będzie też bardziej partnerski ton wypowiedzi, bo na ten rozkazujący, dwulatki też mają "alergię", np.:
- Zamiast "Nie krzycz", powiedz "Mów troszkę ciszej",
- Zamiast "Nie dotykaj", powiedz "Zostaw to proszę".
Dowiedz się: Genialna zabawa, która uspokoi nerwowe dziecko
2. Nie lubi zmiany pieluch
To dziwne, ale wiele dwulatków choć wiemy, że to nie prawda, bo to widać i czuć, upiera się, że nie potrzebuje zmiany pieluchy. I to niezaleźnie od rodzaju jej zawartości... Czasami rozwiązaniem,m które przekona dwulatka, mogą okazać się pieluchomajtki. Ale nie zawsze.
3. Nie lubi nosić butów i skarpetek
Swoboda to słowo klucz w życiu dwulatka, tak więc buty i skarpetki nie są jego ulubionymi rzeczami.
4. Nie lubi, kiedy jedzenie styka się na talerzu
Tak zwyczajnie, choć to irracjonalne. Trzeba się z tym pogodzić i kupić dwulatkowi specjalny talerz z przegródkami.
5. Nie lubi mycia zębów
Kolejna rzecz, którą lepiej zaakceptować. Mogą pomóc specjalne świecące i grające szczoteczki z ulubionymi bohaterami bajek, lub smakowe pasty do zębów. Ale tak jak zwykle to bywa u dwulatka - to może nie podziałać.
6. Nie lubi płukania głowy
Nawet nienawidzi. Będzie się darł jak obdzierany ze skóry. Warto zainwestować w kapeusz do mycia głowy, można też zakładać dziecku okulary pływackie, albo po prostu pogodzić się z faktem, że mycie głowy to nie będzie rodzinna sielanka.
Zobacz też: Mycie głowy dziecku to dla ciebie katorga? Podpowiadamy, jak zrobić to bez krzyku
7. Nie lubi jeździć w wózku, ani chodzić, gdy się zmęczy...
Wózek mógłby dla dwulatka nie istnieć. Większość ma na niego alergię, do momentu, jak rozbolą go nogi. W idealnym świecie istniała by czarodziejska różdżka po użyciu której wózek pojawia się, gdy jest potrzebny. Nie ma jednak na to szans, więc radzimy zainwestować w rowerek trzykołowy.
Przeczytaj: Co robić, gdy dziecko nie chce jeździć w wózku? Mamy na to kilka sposobów
8. Nie lubi zakładania czapki, ani jej zdejmowania
Nie lubi zmian. Często więc nosi czapkę, gdy już jest bardzo ciepło i wcale jej nie potrzeba, bo jeszcze pamięta zimę, albo na odwrót - nie chce zakładać czapki, bo niedawno było lato. Tu trzeba dobrego sposobu. A te, znajdziecie w tekście poniżej.
Sprawdź: Co zrobić, gdy dziecko nie chce założyć czapeczki lub kurtki?
9. Nie lubi smarowania buzi filtrem
Nie lubi wszystkiego co lepkie, dziwne w konsystencji... Jeśli więc kupujesz filtr, a twój dwulatek jest wrażliwy na takie rzeczy, to postaw na ten płynny, w spreyu.
10. Nie lubi kłaść się spać
Doświadczonego rodzica nie zdziwi, że dwulatek zastypia zawsze z płaczem. Jakby marnotrastwo czasu na spanie było największą życiową tragedią. No cóż... Jeśli jesteś o krok od zaniechania kładzenia go spać, lepiej się zastanów - im bardziej zmęczony może płakać jeszcze intensywniej, bo przemęczenie rozdrażnia dwulatka i dodatkowo utrudnia mu zasypianie.
11. Nie lubi czyszczenia nosa i obcinania paznokci
To kolejna czynność, którą ciężko wykonać przy dwulatku. I znowu - radzimy cierpliwość, lub wyznaczanie zmian - raz czyści nosek mama, raz tata. Taki podział nie obciąży was psychicznie aż tak mocno. Można też powoli uczyć malucha samodzielnego czyszczenia nosa, ale nie gwarantujemy sukcesu. Jak to bywa z dwulatkiem.
Czytaj też: Jak nauczyć dziecko czyścić nos? Rozmowa z otolaryngologiem
12. Nie lubi wszystkiego, co lubił wczoraj
Nie można stwierdzić, że dwulatek coś lubi. Raz to lubi, innym razem nienawidzi. Zwraca też dużą uwagę na szczegóły. Jeśli więc polubił np. hulajnogę koleżanki z placu zabaw, lepiej kupić mu dokładnie taką samą, albo w inym kolorze - który sam wybierze. Zniechęcić do jazdy może go inny kształt rączki, twardość kółek itp.
I tak jest ze wszystkim. Przykro nam.