9 rzeczy, które musi zrobić mama dla samoakceptacji swojej córki

Anoreksja i bulimia często mają podłoże w sytuacjach rodzinnych, lub rówieśniczych. Ich przyczyną może być:

• nieakceptacja ze strony rówieśników,
• zaburzone relacje rodzinne, duże wymagania ze strony rodziców,
• niskie poczucie własnej wartości,
• doświadczenie traumatycznych sytuacji np. molestowania seksualnego,
• depresja.

Przeczytaj: Zaburzenia odżywiania u młodzieży

W tych sytuacjach możemy reagować jako rodzice. Co robić dla dobra swojej córki, jej procesu dorastania i poczucia własnej wartości?

Jeśli twoja nastoletnia córka wciąż będzie słyszała od matki "ale jestem gruba, muszę schudnąć", może to przekładać także na swoje ciało. Możemy nauczyć córki samoakceptacji i szacunku do swojego ciała, albo też jego braku. Dla Ciebie może to być tylko "odchudzanie", dla córki, której charakter dopiero się kształtuje, coś znacznie poważniejszego. 

Przeczytaj: Dieta paleo: zasady, efekty

Jeśli chcesz zgubić kilogramy, pokazuj córce, jak robić to zdrowo. Mów wtedy o zdrowiu, sile i długim życiu, a nie o urodzie i wałkach tłuszczu. Uprawiaj sport, jedz dużo warzyw, ale nie głodź się na jej oczach. Zwłaszcza jeśli odchudzasz się z rozmiaru 38 na 36!

Samoocena nastolatek to nie tylko wygląd. Pomóż córce znaleźć pasję, coś w czym jest naprawdę dobra, by poczuła się bardziej wartościowa. Może to czas na rozwijanie zainteresowań - zajęcia teatralne, wolontariat w schronisku...

Czytaj także: "Moja 12-letnia córka oświadczyła, że jest za gruba i przechodzi na dietę."

W takich miejscach ma ona szansę poznać też mądrą grupę rówieśniczą, która będzie bardzo pomocna. Uwaga jednak na pewne środowiska - tancerze, sportowcy często nakręcają się nawzajem np. w odchudzaniu. 

Niezależnie, czy żyjesz w związku z ojcem swojej córki, czy po prostu wychowujecie ją razem. Nawet jeśli, z jakiś powodów, nie ma ojca w jej życiu, warto zadbać, by córka miała wsparcie starszego członka rodziny, płci męskiej.

Przeczytaj: 9 ważnych zasad, które każdy ojciec powinien wpoić swojej córce

Niech to będzie dziadek, lub starszy brat. Czasem zwykłe miłe słowo może zdziałać cuda. Jako matka dbaj o takie relacje!

To wydaje się powierzchowna rada, ale czasami nie zauważamy, jak bardzo nasze dzieci potrzebują "wtopić się w tłum". Modniejsze ubranie, nowa bluza, trendowe buty, a może zwyczajnie korektor do buzi, który zatuszuje trądzik.

Czasami niewiele trzeba, by nastolatka poczuła się silniejsza w grupie. 

Jeżeli jeszcze go nie masz, to dla dobra swojej córki, załóż sobie chociażby Instagrama - znajdziesz tam mnóstwo profili z nurtu #bodypositive. Mogą Cię zainspirować swoimi treściami i będziesz wiedziała jak rozmawiać z córką i jakie problemy może ona mieć w głowie.

Pokazuj jej to, co wyda ci się interesujące i rozmawiajcie na ten temat. Piękno ma wiele imion i warto by otwierać na to oczy nastolatkom. Uważaj tylko i nie bądź zbyt natarczywa bo może to odnieść odwrotny skutek. Czasem wystarczy udostępnić coś w swoich społecznościówkach - z pewnością dotrze to do córki i da jej do myślenia. 

Jeśli masz jakieś wątpliwości co do stanu psychiki swojej nastolatki, postaraj sie nieco zapoznać z jej środowiskiem rówieśniczym. Może zaproszenie koleżanek na "piżamówkę", albo zorganizowanie córce "domówki" naprowadzi cię na odpowiedni trop.

Czytaj: Zamknięty w sobie nastolatek: jak do niego dotrzeć?

Będąc do pewnego, rozsądnego stopnia, częścią życia towarzyskiego córki, łatwiej rozpoznasz problemy...

W dobie wszechobecnej sztuczności, warto pokazywać córce, że większość gwiazd ma doczepiane włosy, licówki na zębach, modelaż twarzy wykonany makijażem, który zmnienia rysy twarzy.

Możesz nawet wyszukać w internecie zdjecia popularnych kobiet, sprzed lat. Czasami taka świadomość, że inni wcale nie są tak piękni jak nam się wydaje, działa jak terapia. 

Czasami, aby rozmowa na ważne tematy przebiegała naturalnie, warto mieć do niej pretekst. Możesz poszukać seriali dla nastolatków, które będziecie razem oglądać.

Dowiedz się: Ortoreksja - gdy zdrowe odżywianie prowadzi do choroby

Albo wyciągnij album ze zdjęciami ze swoich młodzieńczych lat i poopowiadaj trochę o swoich dawnych rozterkach, problemach, kompleksach. 

Jesteś dla niej pierwszym, możliwym przykładem. Pokaż więc córce, że też masz kompleksy, ale starasz sie skupiać uwagę na tym, co w sobie lubisz, odwracając uwagę od tego, co ci w sobie przeszkadza.

Czytaj: Trudny okres dojrzewania: jak radzić sobie z buntem dorastającego dziecka?

Np. zamiast zamartwiać się wąskimi wargami, mocniej malujesz swoje wielkie oczy, albo nie przejmujesz się małym biustem bo masz długie i zgrabne nogi. Każda z nas ma przecież kompleksy!

Taka babska szczerość na linii matka-córka wiele da nastolatce!