Czy w ciaży można...? 19 odpowiedzi na wątpliwości ciężarnych

Czytaj także: Krem z filtrem do twarzy w ciąży: jaki wybrać, by uniknąć przebarwień?

Tak, jeśli skóra nadal dobrze na nie reaguje. Jeśli tak nie jest, warto zmienić przynajmniej niektóre preparaty na te z linii ciążowych (np. Mustela, Bielenda Sexy Mama), bo mają łagodniejszy skład i zapach, były również testowane przez przyszłe mamy, dlatego nie ma ryzyka, że uczulą.

Tak, jeśli były stosowane przed ciążą i skóra zdążyła się do nich przyzwyczaić. Nie ma jednak gwarancji, że teraz nie zaczną podrażniać. Warto sprawdzić, czy w kosmetykach nie ma składników złuszczających naskórek, jak choćby retinol czy kwasy owocowe w wysokich stężeniach, ponieważ ich stosowanie może zwiększać ryzyko przebarwień.

Tak, dobry wpływ na skórę mają zwłaszcza olej arganowy (ujędrnia), ze słodkich migdałów (zwiększa odporność na rozciąganie, zapobiegając rozstępom). Można je stosować zamiast tradycyjnych balsamów do ciała lub jako uzupełnienie codziennej pielęgnacji.

Absolutnie NIE! Lampy opalające emitują promienie UVA, które niszczą skórę i są przyczyną przebarwień. Podczas zabiegu skóra i ciało mocno się nagrzewają, co zwiększa ryzyko odklejenia się łożyska.

Dowiedz się: Samoopalacz, opalanie natryskowe - czy można w ciąży?

Nie ma przeciwwskazań. Jedynym ograniczeniem jest temperatura wody, która nie powinna być wyższa niż 37°C. Cieplejsza stwarza ryzyko zasłabnięcia, a nawet odklejenia się łożyska. Lepiej nie kąpać się dłużej niż kwadrans, bo woda wysusza skórę.

Kiedyś pokutował mit, że są one groźne ze względu na wysokie stężenie składników. Dziś wiadomo, że nie szkodzą. Mogą jednak wysuszać skórę, dlatego po kąpieli trzeba ją nawilżyć. Najlepsze są naturalne, lepiej unikać tych z dodatkiem sztucznych barwników i aromatów, które mogą podrażniać.

Wszystkie te metody są dozwolone, pod warunkiem że temperatura wody nie przekroczy 37°C. Podczas masażu jej strumień nie może być zbyt silny.

Tak, jednak nie we wszystkich i w ograniczonych ilościach. Dozwolone są: lawenda (działa odprężająco) i rumianek (łagodzi podrażnienia). Zakazane są olejki z kopru włoskiego, jałowca, majeranku, mięty pieprzowej, szałwii, rozmarynowy i tymiankowy.

Dowiedz się: Olejki eteryczne przy przeziębieniu w ciąży - czy wolno jes stosować?

Tak, i te do twarzy, i do ciała. Najlepiej, aby były to peelingi enzymatyczne albo drobnoziarniste do skóry wrażliwej. Zakazane są peelingi chemiczne, wykonywane w gabinetach medycyny estetycznej.

Wolno się golić i depilować przy użyciu kremów. Odradzane są wosk i depilator (chyba że przyszła mama nie czuje dyskomfortu), zakazane zaś zabiegi depilacji laserowej, a także wykorzystujące ultradźwięki, elektrolizę oraz prąd – ich wpływ na płód nie jest znany, mogą też powodować powikłania, które podczas ciąży trudno byłoby wyleczyć.

Dowiedz się: Jakie metody depilacji można stosować w ciąży?

Dozwolone są zarówno masaże wykonywane samodzielnie w domu (np. masaż miejsc narażonych na rozstępy, przy użyciu specjalnych balsamów), jak i masaże w salonie kosmetycznym.

Tak, ale najlepiej stosować kosmetyki antycellulitowe z linii dla przyszłych mam. Można też stosować preparaty zawierające składniki przyspieszające spalanie tłuszczu (jak l-karnityna). Kremy z kofeiną są dozwolone, bo wchłanianie jej przez skórę jest znikome, jednak ich stosowanie warto wcześniej uzgodnić z lekarzem prowadzącym ciążę.

Lepiej odstawić wszelkie doustnie przyjmowane substancje mające poprawić stan skóry, włosów czy paznokci. Ich składniki mogą dublować się z tymi w suplementach dla ciężarnych.

Dowiedz się: SPA w ciąży: czy warto wybrać się do uzdrowiska w ciąży?

Nie tylko wolno, ale wręcz warto, bo to dobry sposób, by się odprężyć. Ośrodki SPA oferują specjalne pakiety pobytowe dla przyszłych mam, i to z nich warto korzystać w pierwszej kolejności.

Jacuzzi jest zakazane ze względu na zbyt wysoką dla ciężarnej temperaturę wody. Co do sauny zdania są podzielone. Jedni eksperci twierdzą, że podczas pobytu w saunie nagrzewa się tylko skóra, inni – że rośnie również temperatura wewnątrz ciała (a więc i brzucha). Lepiej jednak z sauny nie korzystać, bo w wysokiej temperaturze łatwo zasłabnąć.

Tak, bo płytka paznokciowa jest szczelna, a emalia nie jest w stanie przedostać się do krwiobiegu i dalej, do dziecka. Jedynie do porodu trzeba zmyć lakier.

Tak, bo wyniki badań nie udowodniły, aby był to zabieg szkodliwy dla ciężarnej. Lepiej zrezygnować z paznokci akrylowych ze względu na nieprzyjemny i drażniący zapach preparatów.

Czytaj także: Farby do włosów dla kobiet w ciąży: jakie stosować?

Farba nie przenika przez zdrową skórę. Jednak dopóki nie będzie ostatecznego potwierdzenia, że ten zabieg nie szkodzi, lepiej wstrzymać się z tym do końca pierwszego trymestru, gdy najważniejsze organy dziecka są już ukształtowane. Farby nie mogą zawierać amoniaku; najlepiej stosować farby naturalne.

Dowiedz się: Naturalne rozjaśnianie włosów - jak bezpiecznie rozjaśniać włosy bez użycia farby?

Wiele lakierów i pianek zawiera ftalany, które, stosowane regularnie, mogą zaburzać rozwój płodu. W ciąży bezpieczniej wybierać kosmetyki, które nie mają tego składnika (np. Alterra, Eco Cosmetics) albo stosować żele do stylizacji.