Czym na co dzień szkodzimy swoim dzieciom?

Żywność przetworzona, pełna szkodliwych dodatków do żywności, a uboga w składniki odżywcze. Rodzice podają dziecku gotowe produkty niewiele mające wspólnego z tymi naturalnymi, uważając, że nie mają czasu na przygotowywanie prawdziwego jedzenia. Jednak korzyść jest tylko pozorna, ponieważ przetworzone produkty (takie jak dania gotowe, płatki śniadaniowe, słodkie napoje, deserki mleczne, wędliny) szkodzą dziecku, powodują kłopoty ze zdrowiem, a do tego są zwykle droższe niż świeża nieprzetworzona żywność, taka jak kasze, owoce, warzywa, ryby czy orzechy. Zwróć uwagę, by nie podawać maluchowi niczego, co zawiera syrop glukozowo-fruktozowy oraz utwardzone tłuszcze roślinne – te składniki zwiększają ryzyko otyłości, cukrzycy, nowotworów i chorób serca.

Przekarmianie dzieci, zmuszanie do jedzenia i godzenie się na to, by jadły byle co, „żeby tylko coś zjadły” szkodzi dzieciom. Brak konsekwencji oraz przekonanie, że „im więcej, tym lepiej”, prowadzi do tego, że dzieci jedzą zbyt dużo, ale brakuje im składników odżywczych. Dzieje się tak dlatego, że podawane dziecku jedzenie ma małą gęstość odżywczą. Efektem jest nadwaga, otyłość i związane z nimi konsekwencje zdrowotne, a także szkodliwe nawyki żywieniowe i upodobanie do mało urozmaiconych posiłków. Błędem rodziców jest też uleganie dziecku – jeśli maluch raz odmówił zjedzenia jakiegoś składnika, poddają się od razu, a tymczasem by dziecko polubiło dany produkt, trzeba mu go podać kilkanaście razy, aż do skutku. Rodzice wolą jednak dla świętego spokoju dać dziecku coś, co ono lubi – parówkę czy słodki serek. Z drugiej strony nie warto karmić dziecka na siłę – zdrowy organizm nie dopuści do głodzenia się. Dlatego warto czasem zaufać dziecku, które nie chce więcej zjeść, chyba że po 15 minutach poprosi o batonik.

Zbyt wiele cukru w diecie dziecka. Cukier jest obecny nie tylko w batonikach i ciastkach, ale też we wszelkich sokach, wodach smakowych, deserkach mlecznych, jogurtach owocowych, płatkach śniadaniowych, dżemach, kremach do pieczywa. Dlatego wszystkie te produkty powinny być traktowane jak słodycze i podawane sporadycznie.

Boimy się, że maluch się przeziębi, jeśli wyjdziemy z nim na dwór, gdy jest chłodno lub nie ma słońca. Tymczasem jest odwrotnie – dziecko będzie chorować, gdy zbyt rzadko będzie przebywać na dworze. Spacerujmy codziennie, także podczas deszczu i chłodu, wyjątkiem jest szczególny upał, mróz poniżej -10 stopni oraz silny wiatr w połączeniu z mrozem, a także ulewa.

Szczepiąc dziecko, pozwolisz mu uniknąć ciężkich chorób i groźnych powikłań, które mogą skończyć się nawet śmiercią. Zagrożenie jest coraz bardziej realne, ponieważ coraz więcej rodziców unika szczepień dzieci. Z tego powodu powracają choroby, które występowały bardzo rzadko, np. odra czy świnka.

Rodzice podają dziecku kolorowe tabletki i syropy, myśląc, że robią coś dobrego. Tymczasem sztuczne witaminy nie zastąpią tych naturalnych, za to mogą mieć skutki uboczne, np. przyczynić się do rozwoju chorób. Suplementacja powinna odbywać się tylko z zalecenia lekarza.

Rodzice nie przekazują dobrych wzorców swoim dzieciom. Za mało sami się ruszają i nie wymagają aktywności fizycznej od swoich dzieci. Pozwalają im wiele godzin spędzać przed ekranami. Tymczasem miłość do sportu to bezcenna i konieczna umiejętność, którą należy wpajać dziecku od małego. Najlepiej jeśli przykład idzie z góry. Warto znaleźć choć jedną dyscyplinę sportu, którą będziecie mogli praktykować rodzinnie.