Dziwne składniki w mleku modyfikowanym - czy trzeba się ich obawiać?
Mleko modyfikowane, czyli jakie?
Mleko modyfikowane tworzone jest na bazie mleka krowiego, którego skład nie nadaje się jednak dla malutkich dzieci. Dlatego w trakcie produkcji, do bazy dodawane lub odejmowane są pewne składniki, dzięki czemu mleko modyfikowane upodabnia się do kobiecego.
Podstawowy skład mleka modyfikowanego, niezależnie od firmy, która je produkuje, jest taki sam, ponieważ ściśle określone przepisy unijne nakazują, aby wartość odżywcza i energetyczna każdej mieszanki była jednakowa.
Każda firma może jednak dodać swoje własne składniki, ulepszą produkt, np. inne probiotyki, witaminy czy oligosacharydy identyczne jak te znajdujące się w mleku matki.
O składzie mleka modyfikowanego czytaj TUTAJ
Podstawowe składniki mleka modyfikowanego - laktoza
Laktoza - krowie mleko jest ubogie w laktozę (cukier mleczny), która jest podstawowym źródłem energii dla niemowlęcia. Dlatego w mleku modyfikowanym ilość laktozy jest zwiększana podwójnie przez dodanie do składu odmineralizowanej serwatki z mleka w proszku.
Tłuszcze – zwierzęce tłuszcze wymieniane są na roślinne, które zawierają cenne nienasycone kwasy tłuszczowe, np. kwas linolowy i alfa-linolenowy. W takiej mieszance tłuszczów roślinnych jest między innymi olej kokosowy, rzepakowym słonecznikowy i… palmowy.
Olej palmowy w mleku - czy jest szkodliwy dla niemowlęcia?
Olej palmowy – to jego obecność w słynnym kremie czekoladowym postawiła na baczność miliony rodziców. Okazuje się jednak, że szkodliwy dla zdrowia jest wyłącznie olej palmowy utwardzany (uwodorniony), a takiego nie znajdziemy w żadnym mleku modyfikowanym. Do mieszanek dodawany jest surowy olej palmowy, który jest źródłem cennego kwasu palmitynowego.
Olej rybi - cenny składnik NKKT
Olej rybi – to chyba jedyny tłuszcz zwierzęcy dodawany do mleka modyfikowanego. Zawiera niezbędne dla rozwoju dziecka kwasy omega, w tym kwas dokozaheksaenowy (DHA) oraz cholesterol, który w tym wieku jest konieczny dla prawidłowej pracy mózgu.
Więcej o wpływie kwasów tłuszczowych na rozwój dziecka przeczytasz TUTAJ
Witaminy i minerały - niezbędne składniki każdej mieszanki
Witaminy – to stały składnik mleka modyfikowanego, dodawany w czasie produkcji. Najcenniejsze substancje, których potrzebuje dziecko do rozwoju to witamina A, C oraz D (co ciekawe, kobiecy pokarm zawiera jej śladowe ilości), a także E i K.
Witaminy wpływają pozytywnie na odporność dziecka, ale są również niezbędne do większości procesów zachodzących w organizmie.
Minerały – w mieszankach znajduje się magnez, miedź, cynk, wapń czy selen, chroniący organizm przed szkodliwym działaniem wolnych rodników. Inne chętnie dodawane do mleka minerały to żelazo (zapobiegające niedokrwistości) i jod (niezbędny do pracy tarczycy), których nie znajdziemy w mleku krowim.
O niedoborach żelaza w diecie dzieci czytaj TUTAJ
Probiotyki i prebiotyki - konieczne dla zdrowia niemowlaka
Prebiotyki – inaczej oligosacharydy, to rodzaj węglowodanów, który jest niezbędny do produkcji probiotyków, czyli dobrych bakterii. Badania potwierdzają, że prebiotyki zapobiegają zaparciom u niemowląt.
Probiotyki - To tak zwane „dobre” bakterie, które kolonizują jelita. Pobudzają układ odpornościowy do wytwarzania przeciwciał, utrudniają przetrwanie bakteriom i wirusom, biorą też udział w przyswajaniu cennych składników mineralnych (wapnia, fosforu i żelaza), witamin z grupy B, a także w syntezie witaminy K.
Niektóre probiotyki łagodzą również objawy nietolerancji laktozy (cukru mlecznego), która może sprzyjać kolkom.
Syrop glukozowy - kontrowersyjny składnik mleka modyfikowanego
Syrop glukozowy - kolejny "groźny" składniki mleka modyfikowanego. Określany jako puste kalorie, których w normalnej diecie lepiej unikać.
Obecność tego składnika w mieszance nie musi nikogo martwić. Po pierwsze: syrop glukozowy jest nieszkodliwy w ilościach stosowanych w mleku. Dodatkowo, w przypadku dzieci mających problemy z trawieniem węglowodanów, jest dużo lepiej przyswajanym cukrem niż np. laktoza.
Lecytyna sojowa - groźna dla zdrowia?
Lecytyna sojowa – produkt „zakazany”, ze względu na ogromne w ostatnim czasie modyfikacje genetyczne soi, z której lecytyna jest produkowana. Lecytyna sama w sobie nie jest szkodliwa, dlatego też została dopuszczona jako składnik mleka modyfikowanego. Warunkiem jest pochodzenie soi – nie może być to soja GMO.
Nukleotydy i tauryna - identyczne jak w mleku mamy
Nukleotydy - są niezbędne do budowy DNA. Biorą udział w procesach podziału komórek, są więc niezbędne w okresach intensywnego wzrostu. Znajdują się w mleku mamy, dlatego są też dodawane do mieszanek.
Tauryna - to kwas 2–aminoetanosulfonowy, pochodna aminokwasów. Znajduje się w pokarmie kobiecym, bierze udział w budowie tkanek tworzących siatkówkę oka i w procesach zachodzących w mózgu. Ułatwia trawienie tłuszczów i jest stałym elementem składu mleka modyfikowanego.
Substancja ta wspiera prawidłowy rozwój wzroku i mózgu, regenerację komórek nerwowych, chroni również ośrodkowy układ nerwowy.