Jak nauczyć dziecko spania we własnym łóżeczku?

W czasie pierwszych dni nauki postaraj się, aby dziecko było wieczorem senne (zmniejsz liczbę drzemek w ciągu dnia), ale nie przesadnie zmęczone – wtedy będzie rozdrażnione i na pewno nie uśnie samo.

Jeśli karmisz dziecko piersią przed snem, nie pozwól mu zasnąć w twoich ramionach. Odłóż maluszka do łóżeczka i zacznij mu śpiewać, głaskać, aby nauczyło się zapadać w sen we własnej pościeli. Nie usypiaj dziecka w wózku – później trudniej ci będzie je przenieść do lóżka.

Mesz dać dziecku przytulankę, ulubioną pieluszkę lub kocyk. Pogłaszcz je po główce albo potrzymaj za rączkę. Następnie odsuń się od łóżeczka, ale nie wychodź z pokoju. Maluch zacznie płakać, jeśli potrafi już się podnosić, zapewne stanie w łóżeczku.

Podejdź do niego, uspokój je, mów do niego łagodnie i ponownie połóż. Odsuń się od łóżeczka, usiądź na krześle lub w fotelu. Zobacz, jak zareaguje. Jeśli dość szybko wyciszy się, być może już wkrótce zacznie zasypiać samo.

Czytaj również: Niemowlę wybudza się zaraz po odłożeniu? Śpi tylko z wami? Zobacz, co radzi konsultantka snu - cz.2

Usypianie niemowlaka metodą Ferbera jest w internecie bardzo popularne. Jest to metoda kontrowersyjna, opisywana jako ta, która "wymaga dużej siły psychicznej od rodzica". Polega na odłożeniu dziecka do łóżeczka i wyjściu z pokoju. Rodzic nie powinien do niego wchodzić przez kolejne 3 minuty, nawet gdy niemowlę bardzo płacze.

Po 3 minutach mama lub tata uspokajają maluszka, układają znów do snu - i ponownie wychodzą. Tym razem jednak na 5 minut, następnie na 7. Dzieci dość szybko akceptują nową sytuację, wcześniej jednak rozpaczliwie płaczą. Nie polecamy pozostawiania dziecka samego z płaczem, bo maluch może stracić do nas zaufanie.

Wielu rodziców panicznie boi się tego, że dziecko już zawsze będzie chciało spać z rodzicami. Uspokajamy: gdy będzie na to gotowe, ochoczo wyprowadzi się do własnego pokoju.

Niemowlęta chętnie śpią z rodzicami, bo chcą czuć ich bliskość. To je uspokaja, zapewnia im poczucie bezpieczeństwa. Niektórzy rodzice lubią spać z dziećmi, bo w ten sposób wynagradzają sobie i im to, że nie poświęcają im w dzień dostatecznie dużo czasu. Jeśli oboje akceptujecie taką sytuację, to wszystko jest w porządku.

Jeśli jednak w twoim przypadku tak nie jest, postaraj się o kupno łóżeczka dostawnego, które pozwoli dziecku spać blisko, ale nie razem z wami. Może konieczne będzie również przeniesienie łóżeczka dziecko do waszej sypialni.

Jeśli chcesz wyprowadzić z waszej sypialni starsze dziecko, spraw, aby jego nowe lokum było dla niego atrakcyjne - kup pościel z ulubionym g=bohaterem albo lampkę wyświetlającą gwiazdki na suficie. Wiele starszych dzieci rezygnuje ze spania z rodzicami, gdy zamiast łóżeczka ze szabelkami otrzymuje "dorosły" tapczanik.

Jeśli dziecko płacze i ewidentnie nie potrafi wyciszyć się bez twojego przytulenia, wzięcia na ręce etc. to znaczy, że nie jest gotowe na to, by już zasypiać w łóżeczku.

Oczywiście, wiele mam powie, że z każdym dniem będzie coraz lepiej, że po tygodniu odkładania go kilkadziesiąt razy w końcu "zrozumie", że ma spać. Nie tędy droga.

Trening snu i inne podobnie drastyczne metody to najgorszy sposób usypiania maluszka. Taki "rytuał" nigdy nie będzie mu się dobrze kojarzył, a poziom stresu niemowlęcia może mu wyrządzić prawdziwą krzywdę.

Czytaj również: Higiena snu – jak zadbać o prawidłowy sen niemowlęcia?

Niektóre dzieci potrafią zasnąć tylko wtedy, gdy są kołysane do snu. Usypiają na rękach albo w wózku. Czasem jest to "spadek" po okresie kolek, kiedy rodzice chwytali się wszystkich metod, by uspokoić płaczące niemowlę. 

Trudno odzwyczaić dziecko od takiego sposobu zasypiania, ale przychodzi czas, kiedy po prostu trzeba to zrobić. Usypianie na rękach obciąża kręgosłup mamy, a usypianie w wózku ogranicza dziecku swobodę podczas snu. Nie jest też dobre dla jego kręgosłupa. 

Żeby oduczyć dziecko bujania na rękach przed snem, warto do nóg łóżeczka przymocować bieguny, jak w kołysce. Spróbuj też zastąpić rytuał kołysania do snu innym, np. zabawką wydającą biały szum, spaniem z  pieluszką, pachnącą mamą (musisz nosić ją przez kilkanaście minut pod ubraniem).

Jeśli dziecko jest bardzo przyzwyczajone do kołysania, stopniowo zmniejszaj ilość ruchów, które wykonujesz podczas jego usypiania. Kołysz je tylko do momentu gdy zaczyna robić się senne, a potem włóż do łóżeczka i tylko je głaszcz lub mu śpiewaj. 

Nie wyjmuj dziecka na kołysanie w środku nocy, gdy budzi się na karmienie. Postaraj się uśpić je w czasie karmienia, a jak się to nie uda - w jego łóżeczku. 

Nie odzwyczajaj dziecka od bujania przed snem, kiedy jesteś zdenerwowana, zmęczona i chcesz szybko położyć się spać. Niemowlę wyczuje twoje emocje i będzie miało jeszcze większy problem z zaśnięciem.

Zrób to wtedy, kiedy masz dużo czasu i nie będziesz przenosić na malucha swoich emocji. Twój spokój i opanowanie są dla niego bardzo poważne, bo pokazują mu, że nowa sytuacja mu nie zagraża.

Czytaj również: Czy niemowlęta można kołysać? Prawdy i mity o noszeniu i bujaniu dzieci