Jennifer Aniston o dzieciach i macierzyństwie

Fani Jennifer Aniston zachwycają się jej urodą, talentem i poczuciem humoru. Po cichu życzą jej wszystkiego najlepszego, choć ci którzy śledzą z uwagą jej prywatne życie wiedzą, że ma trochę pod górkę.

Wielka miłość z Bradem Pittem, o której mówił cały świat skończyła się nagle i dość dramatycznie, z powodu zdrady tego znanego aktora. Ale media obarczyły winą za  rozstanie Jennifer, która jakoby – w przeciwieństwie do męża - nie chciała mieć dzieci i zbytnio skupiała się na swojej karierze.

Dla Jennifer takie oskarżenia były bardzo bolesne, bo jak twierdziła w jednym z wywiadów przeprowadzonych wkrótce po rozwodzie: „Nigdy w życiu nie powiedziałam, że nie chcę mieć dzieci. Chciałam, chcę i zawsze będę chciała je mieć. Inspirują mnie kobiety, które robią kariery i jednocześnie są matkami. Dlaczego ja miałbym się ograniczać?”

Czytaj również: Małgosia Socha bez słodzenia opowiada o swoich trzech ciążach

Dopiero 10 lat po rozstaniu z Bradem Aniston znalazła nową miłość - poślubiła aktora Justina Theroux, ale szybko się z nim rozwiodła.

Jednak bez względu na aktualny stan cywilny Jennifer, nie było roku, kiedy prasa nie przypisywałaby jej bycia w ciąży. „To, ile wydano na sprawdzanie czy jestem w ciąży, czy nie świadczy o tym, że w społeczeństwie panuje przekonanie, że ​kobiety są nieszczęśliwi, jeśli nie są w małżeństwie i mają dzieci” – mówi aktorka.

Jak przyznała Jennifer w wielu wywiadach, początkowo przejmowała się plotkami i dementowała je. Potem jednak przestała, co nie znaczy, że pogodziła się z nieustannym wchodzeniem w butach w jej życie.

„Dziennikarze nie mają pojęcia, co się ze mną dzieje - z moim życiem, moim zdrowiem... Może mogę mieć dzieci, ale może nie mogę? Nic nie wiedzą, a to jest naprawdę bolesne i po prostu paskudne” – skarżyła się gwiazda.

Czytaj również: Anna Lewandowska szczerze o pierwszej ciąży: "Poważnie chorowałam, 2 lata starałam się o dziecko..."

W ostatnim roku o Jennifer znów było głośno. Po pierwsze z powodu jej wspaniałej roli w serialu "The Morning Show", po drugie – z powodu odnowienia kontaktów z pierwszym mężem. Wiele osób podejrzewało nawet, że para wzięła drugi w ślub, nie przyznając się do tego przed światem.

Jak jest naprawdę? Tego aktorka nie zdradziła w żadnym z wywiadów, ale z typowym dla siebie poczuciem humoru skomentowała to w wywiadzie dla hollywoodreporter.com.

„Nie widziałem żadnego tabloidu na oczy od tak dawna... Ale podobno będę mieć bliźniaki, słyszałaś? Myślisz, ze w wieku 52 lat będę cudowną matką?”

Tak, choć trudno w to uwierzyć, to jednak Jennifer Aniston skończy w lutym 53 lata. Wygląda nadal fantastycznie i zawodowo  jest w świetnej formie. Aktualnie jest sama i nie zamierza szukać na silę nowego partnera. Nie chce randek w ciemno, nie korzysta z aplikacji w internecie w celu znalezienia chłopaka i jak powtarza, czuje się ”kompletna” mimo bycia singlem i nie posiadania dzieci.

"Jesteśmy kompletni z partnerem lub bez, z dzieckiem lub bez… Ta decyzja należy do nas i tylko do nas” – napisała Jen w liście otwartym opublikowanym przez The Huffington Post w 2016 roku.

Czytaj również: Gwiazdy, które wcześnie zostały mamami [najmłodsze miały 17 lat!]