Niebezpieczne zabawy
Skakanie i wspinanie
Dzieci uwielbiają ruch, dlatego jak tylko nauczą się chodzić i wspinać, wykorzystują niemal każdą chwilę nieuwagi dorosłych, by się gdzieś wspiąć lub na czymś poskakać. Do ulubionych miejsc należą łóżka, stoły i parapety, choć są przypadki, gdy maluchy świetnie wspinają się po kuchennych szafkach a nawet potrafią wejść na wysokie ogrodzenie. Upadki z wysokości to najczęstsze wypadki i powody urazów u dzieci. Mogą się skończyć guzem i startymi kolanami, ale w niektórych przypadkach nawet utratą przytomności, złamaniem kończyny, wstrząsem mózgu, a nawet śmiercią.
foto: _photos.com
Podrzucanie i ciągnięcie za ręce
Maluchy uwielbiają wysokości. Cieszą się w głos, gdy ktoś wysoko je podnosi. Jeszcze większy ubaw mają, gdy się je podrzuca. Niestety frajda nie idzie tu w parze z bezpieczeństwem. Podrzucanie dzieci to nieodpowiedzialna zabawa dorosłych. Powoduje potrząsanie, które może uszkodzić malutki mózg, a samo podrzucanie może nadwyrężyć mięśnie pleców i karku, a nawet uszkodzić rdzeń kręgowy. Niemądre jest również trzymanie dziecka za nogi tak, by zwisała jego głowa, a także kręcenie się z dzieckiem trzymając je za ręce. Łatwo tu o uszkodzenie kręgosłupa, a nawet zerwanie wiązadeł. Pomijamy fakt, że jeszcze gorsze konsekwencje czekają malucha, gdyby wypadł nam z rąk.
foto: _photos.com
Zbieranie „skarbów”
Dzieci, szczególnie małe, są dość odważne i nie mają oporów przed dotykaniem rozmaitych przedmiotów. Poza tym mają pewnego rodzaju „instynkt kolekcjonera”, który nakazuje im znoszenie tych skarbów do domu. Warto uważać na to, co zbiera z ziemi nasze dziecko, bo na dworze aż roi się od niebezpieczeństw. Po pierwsze - takie zbiory to cała masa bakterii - często przenoszona na rączkach do buzi i oczu. Niebezpieczeństwo to także ostre przedmioty, którymi łatwo się skaleczyć. Nie pozwalajmy również dziecku zrywać wszystkich roślin, gdyż niektóre z nich są wysoce alergizujące, a nawet trujące i spacer może skończyć się wizytą w szpitalu.
foto: _photos.com
W wodzie bez opieki
Woda to jeden z najniebezpieczniejszych żywiołów, ale również i najlepsze źródło dziecięcej uciechy. Nie wszyscy rodzice wiedzą, że utopić się można w przysłowiowej łyżce wody i łatwo tracą czujność. Wystarczy chwila nieuwagi i dziecko może się poślizgnąć w wannie albo stracić równowagę na samym brzegu morza czy jeziora. Maluch nie zawsze ma siłę samodzielnie się podnieść, a zachłystując się wodą nie ma możliwości krzyczeć. Nie zostawiajmy dzieci bez opieki podczas nawet niewinnych kąpieli w wannie czy ogrodowym baseniku i bądźmy szczególnie ostrożni podczas kąpieli w niestrzeżonych miejscach.
foto: _photos.com
Zabawa niebezpiecznymi przedmiotami
O tym warto pamiętać szczególnie podczas wakacji, gdy na stragany z pamiątkami trafiają zabawki bez atestów, a tym samym bardzo niebezpieczne dla dzieci. Przykładem takich zabawek są na przykład proce, scyzoryki, drewniane miecze czy żelowe łapki lub piłeczki na lince. Te ostatnie stanowią duże ryzyko uduszenia, gdyż mogą łatwo owinąć się wokół dziecięcej szyi. Warto więc zwracać uwagę na to, co w ramach pamiątek kupujemy naszym pociechom i wybierać te rzeczy, które mają odpowiednie oznaczenia.
foto: _photos.com
Szybkie pojazdy
Dziecięce zabawki są stale ulepszane. Na rynku pojawiają się coraz szybsze dziecięce pojazdy na akumulator, a i rowery, rolki czy hulajnogi stwarzają większe możliwości na emocjonującą jazdę. Zbyt zaawansowany pojazd niedostosowany do wieku czy wzrostu może przyczynić się do utraty nad nim panowania. Upadek w trakcie jazdy może skończyć się dla dziecka bardzo boleśnie, szczególnie jeśli zapomnieliśmy o zabezpieczeniach takich jak: kask czy ochraniacze na kończyny. Niebezpieczne jest również jeżdżenie przez dziecko po drodze uczęszczanej przez samochody. Tutaj upadek może mieć wręcz tragiczne konsekwencje.
foto: _photos.com
Zamknij reklamę za s.
X
Zamknij reklamę
...