Nie oszukujmy się, kto ani razu nie podał swojemu dziecku smoczka? Kto nie odetchnął z ulgą, gdy niemowlak, zamiast potwornego, przeraźliwego płaczu, w końcu zasnął ze smoczkiem w buzi?
Potrzeba ssania u niemowląt jest bardzo silna i niektóre dzieci, przynajmniej na początku, czują się spokojniejsze, bezpieczniejsze, gdy mogą sobie ten smoczek po prostu possać.
Niestety czasami dziecko wybiera ssanie kciuka zamiast smoczka. Poznaj 5 powodów, dlaczego warto wybrać jednak smoczek.
Czytaj również: 4 pytania o smoczek dla noworodka i niemowlaka
Korzystaj z umiarem
Wszystko ma swoje plusy i minusy. Przewaga smoczków nad ssaniem kciuka jest znacząca. Nie należy jednak zapominać, że i ze smoczka nie należy korzystać przez wieczność. Kiedyś będzie trzeba się go pozbyć.
Najskuteczniej i najszybciej odzwyczaić dziecko od ssania smoczka między 6 miesiącem, a 1. rokiem życia dziecka. Po tym czasie oduczenie ssania smoczka może być znacznie trudniejsze.
Spis treści
- Ssanie smoczka jest mniej szkodliwe dla zgryzu
- Łatwiej zrezygnować ze ssania smoczka
- Łatwiej zadbać o czystość smoczka
- Po zaśnięciu smoczek możemy odłożyć
- Kształt smoczka jest zbliżony do kobiecej brodawki
Ssanie smoczka jest mniej szkodliwe dla zgryzu
Ssanie smoczka jest pięciokrotnie mniej szkodliwe dla zgryzu niż ssanie kciuka. Wkładanie palca do buzi i ssanie powoduje wypychanie górnych zębów i zwężanie szczęki. Co za tym idzie, żuchwa wysuwa się do przodu.
Ssanie kciuka, bez znaczenia, w jaki sposób dziecko ułoży palec, przyczynia się do powstawania zgryzu otwartego. Ryzyko wad zgryzu zwiększa się, jeżeli dziecko ssie kciuk, gdy ma już zęby.
Kształt smoczka możemy dopasować, aby jak najmniej wpływał na powstawanie wad zgryzu. Wybór smoczka jest również uzależniony od wieku dziecka.
Łatwiej zrezygnować ze ssania smoczka
Fakt, że kciuk dziecko ma zawsze przy sobie i nie może zgubić, nie jest do końca zaletą. Znacznie trudniej odzwyczaić dziecko od ssania kciuka niż smoczka.
Smoczek możemy dziecku odebrać, schować, pozwolić, aby o nim zapomniało. Ewentualnie stosować jedynie podczas rytuału usypiania. Z kciukiem nie mamy takiej możliwości.
Łatwiej zadbać o czystość smoczka
Dziecko wszystkiego dotyka. Sprawdza i bada nieznane konsystencje i poznaje faktury. Wkładanie brudnych rąk do buzi może prowadzić do częstszych infekcji.
Dbanie o czystość smoczka jest znacznie łatwiejsze. Kiedy nie jest używany do ssania, możemy przechowywać go w specjalnie do tego przeznaczonym pudełku.
Po zaśnięciu smoczek możemy odłożyć
Kiedy dziecko już zaśnie głębokim snem, smoczek możemy wyjąć i odłożyć. Dzięki temu mamy pewność, że dziecko za chwilę nie włoży go z powrotem.
Co jest bardzo ważne, według badań smoczki zmniejszają ryzyko wystąpienia zespołu nagłej śmierci łóżeczkowej tzw. SIDS. Dotyczy to zarówno karmienia naturalnego, jak i mlekiem modyfikowanym.
Kształt smoczka jest zbliżony do kobiecej brodawki
Smoczek stanowi pewnego rodzaju ratunek dla malucha. Kształt smoczka może być bardzo zbliżony do kobiecego sutka. Dziecko czuje się z nim bezpieczne i się szybciej uspokaja.
Smoczek może działać, jak terapia przed nieznanym, gdy dziecko się boi lub cierpi. Przykładowo smoczek może zmniejszyć ból podczas pobrania krwi lub przy szczepieniu.
Dodatkowo wcześniaki spędzają mniej czasu w szpitalu i lepiej jedzą z butelki, jeżeli mogą ssać smoczek.
Czytaj także: Dziecko oddycha ustami - przyczyny i skutki nieprawidłowego toru oddechowego