Napady złości u dziecka to zachowanie całkowicie normalne. Dopiero poznają czym są emocje i nie potrafią ich jeszcze kontrolować. Ulegają im, krzycząc, a czasami również rzucając się na ziemię lub rzucając rzeczami, które mają pod ręką.
Nie jest to łatwy okres dla rodziców, ale nad wszystkim da się zapanować, samemu zachowując spokój. Tylko kiedy emocje biorą górę, właśnie tego spokoju najbardziej nam brakuje.
Nagranie opublikowane na Facebooku na profilu @Tyla pokazuje, że dorośli potrzebują niekiedy głosu z zewnątrz, który powie im, co w takiej sytuacji powinni zrobić.
W tym konkretnym przypadku cenną radę dał swojemu tacie 6-letni chłopczyk.
Zobacz także: Nie wydaje ci się, to fakt — bobasy też miewają histerie. Skąd się biorą napady złości u niemowląt?
Spis treści
Histeria u 3-latka
Na nagraniu widzimy siedzącego przy stole 6-latka, a w tle słyszymy histerię krzyczącego 3-latka.
Napis na filmie głosi, że wybuch dziecka trwa już 2,5 godziny, a rodzice tracą nadzieję, że to kiedykolwiek się skończy.
Widać również, jak starszy chłopiec radzi sobie z tą sytuacją. Zaczyna głęboko oddychać, bo ten krzyk i nerwowa atmosfera również dla niego są trudne.
Cenna rada dla rodziców
Po chwili do stołu podchodzi tata, pytając, czy wszystko jest w porządku. Chłopiec przytakuje, dalej robiąc głębsze oddechy.
Tata siada przy stole naprzeciwko swojego starszego synka, opierając głowę o ręce. Widać, że jest zmęczony i sfrustrowany całą sytuacją.
O mój Boże — mówi, wzdychając.
Wówczas 6-latek ma dla niego cenną radę.
Myślę, że razem powinniśmy pooddychać.
Te proste słowa są w tamtej chwili tym, czego ten tata najbardziej potrzebował. Razem nabierają głębiej powietrza, a emocje z każdą chwilą opadają.
Rodzic przyznaje, że chłopiec miał rację, jak należy się teraz zachować i jednocześnie go przeprosił. 6-latek nie wiedział jednak, za co jego tata chce go przeprosić.
Za to, że straciłem mój spokój. Mama i ja staramy się, jak najlepiej potrafimy. Chcemy być lepsi i dawać dobry przykład. Czasami po prostu to wszystko jest frustrujące.
Po tych słowach chłopczyk wstaje, podchodzi do swojego taty i mówi mu, że wszystko jest w porządku.
Jesteś najlepszym małym facetem na świecie — wyznaje ojciec, przytulając swojego synka.
Tego właśnie przede wszystkim potrzebuje dziecko, które wpada w histerię. Rodzica, który złapie oddech, aby nie dać się ponieść emocjom. Dzięki temu będzie dla niego wsparciem i pokaże mu, jak może się uspokoić.
Zobacz także: Jak prawidłowo reagować na histerie u dziecka? Mamy 5 sprawdzonych sposobów na dziecięce złości