Gdy planujemy dziecko, często mamy wyidealizowaną wizję wspólnego wychowywania pociech. W końcu przed zostaniem rodzicami, rodzina, to były tylko dwie osoby i łatwiej było się dogadać. Większość par ustala sobie wtedy - "będziemy grać w jednej drużynie". Życie jednak często weryfikuje takie ideały i okazuje się, że w rzeczywistości są one niekiedy ciężkie do utrzymania.
Nie zawsze musicie jednak mieć to samo zdanie. Nie musicie też ustalać wszystkiego z dala od dzieci, na osobności. Tu liczy się szacunek, a nie sztucznie wypracowane normy. Jak nie zgadzać się z partnerem w mądry sposób?
Przeczytaj: Rodzicielstwo bardziej łączy, czy jednak dzieli? 8 wyzwań dla związku po pojawieniu się dziecka
Co mówić, gdy zdanie partnera odnośnie kwestii wychowawczych nam nie odpowiada, obok stoją dzieci, które czekają na na waszą decyzję, a ty nie chcesz się przy nich spierać, czy podważać opinii partnera? Dobrym rozwiązaniem jest takie poprowadzenie spraw, by zyskać na czasie.
Zobacz też: Twój partner niechętnie zajmuje się dzieckiem? Podpowiadamy, co robić
Tych kilka mądrych zdań, warto mieć w głowie na wszelki wypadek, zdaniem małżeństwa psychoterapeutów dr. Stephen`a Mitchell`a i jego żony Erin Mitchell, którzy specjalizują się w terapii par w kontekście rodziny i rodzicielstwa. Oto one:
- Hmm, muszę o tym pomyśleć. Coś mi tu nie do końca pasuje.
- To jest bardzo istotna sprawa, musimy ją przemyśleć. Możemy wrócić do tematu wieczorem?
- Dajcie mi chwilę, nie jestem gotowa, żebyśmy teraz o tym rozmawiali.
- Czuję, że zaczyna się robić nerwowo. Ochłońmy. Później pogadamy na spokojnie i wszystko sobie ustalimy.
- Nie wiem, co to za nieporozumienie, ale mam wrażenie, że nikt tu do końca nie rozumie, co drugi ma na myśli. Zacznijmy jeszcze raz.
- Zaraz, zaraz. Czuję się już tak skołowana, że sama nie wiem co myśleć i mówić. Dajcie mi chwilę i nie naciskajcie.
Zdarzyć się może jednak, że drugi rodzic jest tak przekonany o słuszności swojej wychowawczaj wizji, że na takie zdania odpowie "Ale o co ci chodzi? W czym problem?". Wtedy może być o krok od kłótni. To nie wynik złych intencji, a zwyczajnie specyfika życia w rodzinie, które jest niekiedy bardzo dynamiczne. Lepiej więc w miarę możliwości, wyprzedzajcie w swoich rozmowach różne tematy rodzicielskie, które mogą się pojawić i dyskutujcie o nich odpowiednio wcześniej.
A gdy konfliktowy dylemat już się wydarzył - pamiętajcie o zasadniczej kwestii - wzajemny szacunek pozwoli wyjść wam obronną ręką z każdego tematu. Dzieci, które to obserwują będą miały dobrą lekcję tego, jak należy rozwiązywać konflikty.
Przeczytaj też: Jak dbać o związek? Kryzys w związku po narodzinach dziecka
Źródło:
Instagram/ @couples.counseling.for.parents