Jakub Tolak zasłynął ze swojego niecodziennego stylu życia. Aktor "Klanu", serialu, który na początku XX wieku cieszył się ogromną popularnością, cztery lata temu przeprowadził się z żoną do kampera. Rodzina podróżuje po Polsce i Europie, ciesząc się życiem i nie przejmując opiniami innych.
Operacja serca
Wkrótce jednak rodzinę Jakuba Tolaka czekają trudne chwile. Aktor będzie musiał poddać się operacji serca. Rodzina obecnie przebywa w Grecji, ciesząc się ostatnią wspólną podróżą przed operacją.
"Niebawem czeka nas też życiowy zakręt. Kuby operacja serca zbliża się wielkimi krokami. Będzie lęk, strach, pora na przeanalizowanie przyszłości. Bierzemy oddech i szukamy spokoju w drodze. Teraz nam się bardzo przyda. Ładujemy baterie na zapas. W przyszłych miesiącach będziemy z tego czerpać" - napisali na Instagramie.
Nie wiadomo, co to będzie za operacja ani kiedy Jakub Tolak będzie musiał jej się poddać. Ze względu na to, że zabieg będzie przeprowadzany na sercu, rodzina żyje w strachu. Ostatnia wspólna podróż po Grecji ma pomóc im złapać balans i nacieszyć się byciem razem.
Niekonwencjonalny tryb życia
Jakub Tolak cztery lata temu podjął z żoną decyzję o zakupie małego kampera o powierzchni 7 metrów kwadratowych. Para przystosowała go do podróży i uczyniła z niego dom na kółkach. Z czasem dołączyła do nich córeczka oraz pies. Rodzina nie tylko bez problemu zmieściła się w pojeździe, ale też była bardzo zadowolona z decyzji, którą podjęła.
"Mieszkaliśmy w wielu krajach, poznaliśmy ogrom życzliwych nam ludzi, zaadoptowaliśmy psiaka, pojawiła się nasza córka, mieliśmy wiele usterek i kryzysów. Rachunek jest jednak bezzmienny, idziemy w dobrym kierunku" - napisała para na swojej stronie internetowej.
Czytaj: Jakub Tolak: "Zarzekaliśmy się: żadnych dzieci". Co się stało, że para zmieniła zdanie?
