Aleksandra Szwed o traumie w drugiej ciąży. "Nie byłam pewna, czy dożyję końca"

2023-01-03 13:22

Aleksandra Szwed podzieliła się szczerym wyznaniem na temat swojej drugiej ciąży. Aktorka przyznała, że narodziny jej córki przebiegały w nerwowej i stresującej atmosferze. Zdradziła również, czy teraz po tak traumatycznych przeżyciach zdecydowałaby się na trzecie dziecko.

Aleksandra Szwed o traumie w  drugiej ciąży. Nie byłam pewna, czy dożyję końca

i

Autor: Instagram/@aleksandra_szwed Aleksandra Szwed o traumie w drugiej ciąży. "Nie byłam pewna, czy dożyję końca"

Aleksandra Szwed należy do gwiazd, które bardzo rzadko dzielą się szczegółami ze swojego życia prywatnego. Mimo iż aktorka aktywnie prowadzi swoje konto na Instagramie, skupia się w nim głównie na swoich projektach zawodowych. W najnowszej rozmowie z Kamilem Baleją w podcaście „Tato, no weź!” zrobiła jednak wyjątek. Opowiedziała w niej o swojej traumie, której doświadczyła będąc w drugiej ciąży z córką.

Przeczytaj także: Fanki o Żebrowskiej karmiącej piersią: zwymiotować można. Odpowiedziała jeszcze "gorszym" zdjęciem

Zaniepokojona Maja Hyży przed wyjściem na scenę zrobiła test ciążowy!

Aleksandra Szwed wspomina drugą ciążę. „Miałam niepokojące wyniki”

Aktorka w lipcu 2021 roku została po raz drugi mamą. Do kilkuletniego syna Borysa dołączyła wtedy mała siostrzyczka (gwiazda do tej pory nie zdradziła jej imienia). Obie latorośle są owocem jej związku z koszykarzem Krzysztofem Białkowskim. Kiedy Aleksandra Szwed zaszła po raz drugi w ciążę, szczegóły z nią związane zachowywała wyłącznie dla siebie. Teraz wiemy, że miała ku temu poważne powody. W rozmowie z Kamilem Baleją wyznała, że druga ciąża, w przeciwieństwie do pierwszej, była dla niej niezwykle stresującym doświadczeniem.

Pierwszą ciążę sprzed 8 lat wspominam jako niezwykle fantastyczny okres, najpiękniejsze dziewięć miesięcy w moim życiu. Byłam chodzącym szczęściem. Druga ciąża to był notoryczny stres, notoryczny strach, przerażenie tym, co się dzieje, wzmożone burzą hormonów – przyznała.

W dalszej części rozmowy wyjaśniła, co konkretnie działo się w trakcie oczekiwania na narodziny córeczki. Jej stres wynikał między innymi z diagnozy lekarskiej, którą gwiazda określiła jako „niefortunną”.

Miałam niepokojące wyniki własne, w pewnym momencie nie byłam pewna, czy dożyję końca ciąży. Okazało się, że to lekarz w niefortunny sposób wypowiedział się, kiedy analizował moje badania. Po konsultacji z innymi lekarzami doszliśmy do wniosku, że powinno się uważać, co się mówi pacjentkom, bo można im zafundować traumę do końca życia – zdradziła.

Aleksandra Szwed o planach powiększenia rodziny

Aktorka nawiązała także w podcaście do tematu kolejnej ciąży. Przyznała wprost, że nie zdecyduje się na trzecie dziecko, ponieważ jej zdaniem Polska nie jest przyjaznym krajem do rodzenia dzieci.

Nawet wspominając pierwszą a drugą ciążę, która była w środku pandemii, w trakcie zmian legislacyjnych w naszym kraju i pewnymi przypuszczeniami zdrowotnymi, które były bardzo nieciekawą perspektywą dla kobiety noszącej pod sercem dziecko... Nie chciałabym – przyznała.

Gwiazda podkreśla, że polityka Zjednoczonej Prawicy nie daje kobietom w Polsce poczucia bezpieczeństwa, a świadczenie 500 plus nie jest wystarczającą zachętą, by zdecydować się na powiększenie rodziny.

W mojej opinii obecne czasy i to, jak ten kraj traktuje kobiety, potencjalne matki, nie zachęca do tego, by rodzić dzieci. 500+ nie jest wystarczającą zachętą dla mnie, żeby powiększać rodzinę – skwitowała.

Przeczytaj także: Marina szczerze na temat drugiego dziecka. Plany pokrzyżował jej nowotwór