Zdjęcie rozstępów, które zdobywa miliony lajków. Ale nie wśród Polek.

2021-12-03 10:53

To z pewnością najpopularniejsze w sieci zdjęcie rozstępów! Supermodelka plus size Ashley Graham pokazała rozstępy ciążowe na brzuchu i skomentowała je tak, że posypały się komentarze. Pozytywne. Udostępniła je również Martyna Wojciechowska i... już nie poszło tak ładnie.

Ashley Graham post na Instagramie

i

Autor: Shutterstock, Instagram

Ashley Graham to chyba najbardziej znana modelka plus size na świecie. Bierze udział nie tylko w sesjach zdjęciowych, ale też w pokazach mody największych światowych marek, jak Dolce & Gabbana, czy Fendi. Prezentowała też bieliznę dla gigantów bieliźniarstwa jak Victoria`s Secret. 

Zobacz także: Gwiazdy, które wcześnie zostały mamami - najmłodsza miała 17 lat

Druga ciąża z bliźniętami

33-latka jest teraz w drugiej ciąży. Niespełna 2 lata temu urodziła synka. Dla jej fanów, kolejna ciąża była niemałym zaskoczeniem, biorąc uwagę na niewielki czas od poprzendiego porodu. Tym bardziej, zszokował fakt, że modelka spodziewa się bliźniąt.

Zdjęcie rozstępów Ashley Graham

Ashley od zawsze zajmowała się wspieraniem kobiet w duchu "body positive". Odkąd urodziła synka, ta działalność skupia się także na mówieniu prawdy o macierzyństwie. Te dwie kwestie łączy ciało kobiece w trakcie i po ciaży.

Przeczytaj: Naga ciążowa sesja zdjęciowa - cena, czas trwania, inspiracje

Modelka nie raz pokazywała już rozstępy, ale tym razem, gdy pokazała dość szokujące nagie zdjęcie, z bardzo dużym brzuchem poprzecinanym purpurowymi rozstępami (zwykle na jej zdjęciach rozstępy nie są aż tak widoczne) posypały się komentarze. I to prawie wszystkie pozytywne!

"To życie", "matka natura", "boska uroda", "kobiece ciało jest cudem", "dziękuję za oswajanie rozstępów, sama mam mocne i krępuje mnie mój brzuch. Dziękuję, że pokazałaś rozstępy z odwagą i pięknem" - czytamy w komentarzach. I jeszcze: "Ma rację - uwielbiam go i uwielbiam ciebie!" - ten komentarz odnosi się do męża Ashley Graham, reżysera Justina Ervina, z którym są małżeństwem od 11 lat. Ashley zdradziła bowiem, jak jej mąż komentuje to zdjęcie:

(...) nazwał je drzewem życia.

Zdjęcie udostępniła też Martyna Wojciechowska zwracając uwagę na wypowiedź męża Ashley:

"Rostępy? Jeden z największych kompleksów kobiet... A gdyby na nie spojrzeć inaczej? Jak na DRZEWO ŻYCIA. (...) Tak je nazwał Jej partner. I bardzo mi się takie podejście podoba"

Okazało się, że komentarze Polaków (i co zaskakuje również Polek) nie są tak pozytywne: "Nie podoba mi się, jakkolwiek ktoś piękne wymyślałby tu metafory". "szanuję, ale nie rozumiem dodawania takich zdjęć do sieci", "nie będę oszukiwać się, że rozstępy, albo wisząca skóra mają dla mnie magiczny wydźwięk", "otyłość to choroba chyba że jest w ciąży to okej ale zaraz po niej uważam że każda kobieta powinna coś z tym zrobić", "rostępy są brzydkie, po co dorabiać do rozstępów jakieś dodatkowe historie" - czytamy wśród komentarzy. 

A wy pokochacie swoje drzewa życia?