Żebrowska, niedługo po pokazaniu swojego pierwszego zdjęcia z 4. dzieckiem, wrzuciła na Instagrama kolejny post. Tym razem było to urocze i przezabawne zdjęcie jej zdegustowanej miny z zachętą dla internautek do dzielenia się tekstami facetów, jakie ci rzucali w trakcie porodów.
„Boli?” - to chyba najbardziej znienawidzone pytanie. Zapisałam jeszcze kilka z okienka (red. instastories) i wrzucam tu, ale okazuje się, że jest ich więcej, prosimy się dzielić w komentarzach - napisała rozbawiona młoda mama.
Zobacz też: Ola Żebrowska pokazała "specjalny zestaw" do porodu. Mina jej męża mówi wszystko...
Jak się okazuje, pytania o ból rzeczywiście są bardzo częste. Ojcowie nie tylko zastanawiają się, "gdzie boli", jakby trudno się było domyślić. Z odpowiedzi internautek widać, że bardzo lubią też śledzić monitory pokazujące skurcze i komentować ich moc w stylu - "teraz to chyba bardzo nie bolało? tylko na 50% był". Nie da się nie roześmiać na opowieści fanek Oli.
-
"Głowa mnie zaczyna boleć, duszno tu nie?"
-
"Mysza, jak do 18.00 się wyrobimy to zdążę jeszcze na walkę (bokserską)"
-
"Winisz mnie?
-
"I jak? Masz fazę?" (Podtlenek azotu)
-
„Zdążę jechać nakarmić kota?”
-
"Teraz to chyba cię zabolało, nie?"
-
"Nie był taki mocny ten skurcz, tylko 60% monitor wykazał"
-
(jak wdychałam gaz na skurczu) „Hahah jak ty śmiesznie i łapczywie to wdychasz, weź tak powoli, a nie"
-
Mój mąż stwierdził, że musi zrobić przerwę w masowaniu mnie bo go ręka już boli...
-
"źle oddychasz nie tak uczyli na szkole rodzenia, nie pamiętasz?„
A czym na porodówce "popisali się" wasi partnerzy? Dodacie coś do tej listy?
Ola i Michał Żebrowscy mają już trzech synów. Franciszka, który ma już 12 lat, 9-letniego Henryka i 2-letniego Feliksa. Ich czwarte dziecko to córka, choć jeszcze nie wiadomo, jak dziewczynka ma na imię. W jednym z wywiadów aktor zażartował, że nazwie córkę "Inflacja".
Dowiedz się: Żebrowska ujawnia płeć dziecka i narzeka na problemy z imieniem. Winne "czasy młodości Michała"