Brain Gym nazywane również kinezjologią edukacyjną, opiera się na założeniu, że ruch wspomaga komunikację neuronową, dlatego odpowiednia aktywność podczas nauki pomaga lepiej przyswajać wiedzę.
Na czym polega gimnastyka mózgu?
Gimnastyka mózgu opiera się na 26 prostych ruchach, z których każdy ma określone zadanie. Jedne redukują napięcia mięśni, pomagają w koncentracji, inne - stymulują pracę obu półkul, dzięki czemu dziecko szybciej zapamiętuje informacje.
Ruchy zalecane przez autora programu Paula Dennisona są proste. Na przykład tzw. „Brain Points ” polega na umieszczeniu kciuka i palca wskazującego jednej ręki pod małymi zagłębieniami znajdującymi się tuż pod obojczykami, a drugiej ręki na brzuchu na poziomie pępka i masowaniu obu miejsc. Ten ruch aktywuje koordynację rąk i oczu, ułatwia więc czytanie i pisanie ręczne lub na klawiaturze.
Ruchy krzyżowe, czyli na przykład podnoszenie prawego kolana i dotykanie go lewym łokciem (naprzemiennie) aktywuje mięśnie równowagi: pozwala to na usunięcie stresu i elementów rozpraszających uwagę. Rysowanie kciukiem w powietrzu ósemek stymuluje ruchy oczu i pomaga szybciej pisać. Rozluźnia również szyję i ramiona.
Wśród ćwiczeń w metodzie Brain Gym jest też celowe ziewanie, czołganie się po podłodze i wiele innych.
Czytaj również: Raczkowanie i pełzanie rozwija mózg dziecka
Nauka pisania - jak nauczyć dziecko pisać?
Czy Brain Gym działa?
Kilka lat temu kinezjologii edukacyjnej przyjrzeli się pogromcy wychowawczych mitów, Stephen Hupp i Jeremy Jewell. Autorzy książki „Rozwój dziecka - 46 największych mitów” prześledzili literaturę dotyczącą Brain Gym i odkryli jedynie pięć recenzowanych badań na jej temat. Co gorsze, większość z nich została opublikowana w czasopismach, które za publikację pobierały od autorów pieniądze. Autorzy książki stwierdzili więc, że nie ma potwierdzenia naukowego dla skuteczności ćwiczeń mózgu.
Ale Brain Gym na pewno nie jest szkodliwe i jest często stosowane w różnych terapiach, np. u dzieci z ADHD. Dlatego jeśli chcesz, aby dziecko lepiej się uczyło i było bardziej skoncentrowane, nie zaszkodzi poćwiczyć z nim wykorzystując metodę Dennnisona.
