Ciążowa sesja zdjęciowa to świetna pamiątka. Takie kadry zazwyczaj ogląda się w kameralnym gronie, bo mają w sobie sporo intymności. Niektóre mamy decydują się na nieco odważniejsze zdjęcia, na przykład takie, na których pozują bez ubrań.
Znane mamy nierzadko publikują je jednak w internecie, zresztą w przypadku Mariny, która zdecydowała się na sesję i wywiad dla magazynu "Viva!", nie mogło być inaczej. Efekt sesji doceniły obserwatorki piosenkarki na Instagramie, które z miejsca okrzyknęły ją mianem "najpiękniejszej mamy na świecie".
Marina zachwyca na zdjęciu topless
W marcu tego roku Marina Łuczenko i Wojciech Szczęsny poinformowali, że spodziewają się dziecka. Od tamtej pory profil piosenkarki w mediach społecznościowych zasiliły zdjęcia rosnącego ciążowego brzuszka.
Niedawno ciężarna Marina zwierzyła się, że z powodu meczów Euro 2024, podobnie jak w przypadku pierwszej ciąży, jej mąż znów jest daleko. Wspomnieniami wróciła do czasów, gdy pod sercem nosiła 6-letniego dziś Liama. Wokalistka jest już w 9. miesiącu ciąży.
Jeszcze przed terminem porodu postanowiła podzielić się ze swoimi fanami efektami sesji zdjęciowej dla magazynu "Viva!". Na Instagramie opublikowała zdjęcie, które jak wspomniała jest jej ulubionym.
Ciężarna Marina ma na sobie lekko rozpięte jeansowe spodnie, jedną dłoń opiera na biodrze, drugą zasłania biust. Fotografia jest czarno-biała, wokalistka ma pofalowane rozpuszczone włosy.
"Moje ulubione zdjęcie z sesji. Piękna pamiątka" - napisała Marina.
"Najpiękniejsza mama na świecie"
Fanki wokalistki nie kryły swojego zachwytu. Niektóre z nich już przeczytały najnowszy wywiad z Mariną, inne obiecały, ze wkrótce to zrobią.
Pod zdjęciem topless z sesji zdjęciowej od razu pojawiło się mnóstwo komentarzy, w których doceniono jej urodę. Wokalistka otrzymała wiele komplementów, m.in. ten mówiący o tym, że jest "najpiękniejszą mamą na świecie".
Fanki życzyły jej również pięknego pierwszego spotkania z córeczką i szczęśliwego rozwiązania.
Czytaj też: Marina na końcówce ciąży, a mąż setki kilometrów od domu. "Tak samo było 6 lat temu"