Nawet najdroższa zabawka może być niebezpieczna, jeśli nie jest przeznaczona do wieku malca, dziecko źle z niej korzysta lub gdy robi to bez naszego nadzoru. Warto zrobić przegląd zabawek pod tym kątem zawłaszcza teraz, po Bożym Narodzeniu, gdy pokoje dzieci wypełniły się stosem nowych prezentów.
Oto lista potencjalnie niebezpiecznych zabawek dla dzieci, które warto wyrzucić albo dawać dziecku tylko wtedy, gdy jesteśmy w stanie cały czas je obserwować w czasie zabawy.
Czytaj również: Dwie popularne zabawki wycofane z Pepco, mogą zagrażać maluchom. Kupiłaś je na święta?
Dziecko połknęło baterię. Policjanci pomogli dotrzeć mu do szpitala
Spis treści
- Zabawki dla niemowląt na baterie guzikowe
- Trampoliny
- Hoverboardy
- Zabawki typu pop-it
- Klocki magnetyczne
- Speedball
Zabawki dla niemowląt na baterie guzikowe
Prawie każda zabawka, która gra lub świeci, pracuje dzięki bateriom guzikowym. Są małej mocne, dlatego korzysta z nich wielu producentów. Niestety, bateria guzikowa wygląda jak okrągły cukierek, jest błyszcząca, dlatego dla wielu niemowląt może być przedmiotem atrakcyjniejszym od samej zabawki, którą zasila.
Połknięcie baterii guzikowej przez dziecko jest śmiertelnie niebezpieczne: baterie guzikowe nie tylko stanowią zagrożenie zadławienia dla małych dzieci, ale mogą również spowodować poważne uszkodzenie tkanek w ciągu zaledwie dwóch godzin po połknięciu. Dlatego, sprawdź, czy nowa zabawka grająca, którą dostało niemowlę ma dobrze zamykany pojemnik na baterie.
Obecnie większość pokrywek pojemników musi być zabezpieczona śrubkami - to najlepsze rozwiązanie, o ile śrubki są mocno dokręcone, więc sprawdź to, zanim dasz dziecku zabawkę do ręki.
Trampoliny
To idealny prezent gwiazdkowy dla dziecka, mieszkającego w domu z kawałkiem trawnika. Niestety, jak pokazują statystyki, trampoliny stwarzają wysokie ryzyko obrażeń u dzieci, zwłaszcza jeśli pozbawione są siatek zabezpieczających.
30% urazów na trampolinie wymaga operacji, a najczęstsze problemy będące efektem skakania to złamania kości i poważne urazy głowy i szyi. Urazy te mogą potencjalnie spowodować trwałe szkody fizyczne i neurologiczne na całe życie.
Hoverboardy
Dla niewtajemniczonych, czyli rodziców małych jeszcze dzieci, to rodzaj samobalansującej deskorolki, coraz bardziej popularnej wśród dzieci w ciągu ostatniej dekady. Korzystanie z hoverboardu wiąże się jednak z ryzykiem. Lekarze co roku mają do czynienia z poważnymi obrażeń w wyniku korzystania z tego urządzenia, najczęściej z urazami kończyn i głowy.
Eksperci przypominają, że jazda na hoverboardzie powinna odbywać się z zachowaniem wszystkich środków ostrożności, jak przy jeździe na rowerze czy hulajnodze, a więc w kasku i ochraniaczach na kolana i łokcie.
Zabawki typu pop-it
Są popularne wśród starszych dzieci, nic dziwnego, że chętnie sięga po nie również młodsze rodzeństwo posiadacza zabawki do "wyciskania". Kawałki gumowych bąbelków często odrywają się, zwłaszcza gdy zabawka jest kupiona na straganie i mogą być połknięte przez dziecko.
Jeden z przypadków, wymienianych przez lekarzy i opisywanych ostatnio w mediach mówił o dziecku, któremu kawałek zabawki typu pop-it przyssał się do podniebienia/ Malce sam nie umiał go usunąć z buzi i tylko spostrzegawczość ciotki uratowała malca przed zadławieniem się tym przedmiotem.
Klocki magnetyczne
Kulki magnetyczne służą do łączenia metalowych klocków magnetycznych. Połknięcie kilku magnesów, co jest niestety częste, powoduje ich wzajemnie przyciąganie. Jeśli kulki utkną w przewodzie pokarmowym i perforacje jelit. To niebezpieczny stan, który wymaga operacji i usunięcia zabawek.
Jeśli malec dostanie magnetyczne klocki, pamiętaj, aby zawsze pilnować go w czasie zabawy i nie dopuścić do wkładania kulek do buzi lub nosa.
Czytaj również: Twoje dziecko to robi? Oto 6 niebezpiecznych zabaw
Speedball
To rodzaj piłki na cienkiej gumce, którą można odbijać lub kopać (dzięki elastycznej lince piłka zawsze wraca do dziecka). Taka zabawka może być niebezpieczna, gdy linka zakręci się wokół szyi niedoświadczonego w tej zabawie odbijającego.
W wielu krajach zabawki te są zakazane dla dzieci poniżej 5. roku życia, właśnie ze względu na ryzyko uduszenia.