Sytuacja miała miejsce w minioną sobotę. Do funkcjonariuszy policji z Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego w miejscowości Wyżne podjechał tata 4-latka i poprosił o pomoc w szybkim dotarciu do szpitala.
„Z jego relacji wynikało, że wiezie samochodem swojego synka, który najprawdopodobniej połknął baterię guzikową. Mężczyzna miał problemy z połączeniem się z Centrum Powiadamiania Ratunkowego i postanowił sam przetransportować dziecko do szpitala” – poinformowała policja.
Policjanci skontaktowali się z dyżurnym jednostki i rozpoczęli eskortowanie samochodu z 4-latkiem do szpitala w Rzeszowie. Dyżurny uprzedził też personel medyczny z tego szpitala o tym, że dziecko jest w drodze.
Chłopiec bez problemów dotarł na miejsce i otrzymał pomoc medyczną na czas.
Przeczytaj także: Zakrztuszenie, zadławienie u niemowlęcia - co robić?
Czy wiesz co zrobić, gdy dziecko połknie baterię?
Połknięcie baterii guzikowej przez dziecko jest wyjątkowo niebezpieczne (może powodować uszkodzenie śluzówki przełyku, głębsze oparzenia chemiczne tkanki mięśniowej przełyku, uszkodzenia strun głosowych, a nawet perforację przełyku) i wymaga natychmiastowej interwencji medycznej.
Konieczne jest jak najszybsze endoskopowe usunięcie baterii. Nie wolno czekać, aż bateria sama zostanie wydalona wraz z kupką dziecka, gdyż w ciągu 2 godzin może dojść już do poważnego uszkodzenia tkanek przełyku.
Zanim jednak dziecko trafi do szpitala i otrzyma fachową pomoc, należy ograniczyć szkodliwe działanie baterii na śluzówkę. Według badań amerykańskich otolaryngologów dziecięcych zalecanym środkiem, który jest w większości domów jest miód pszczeli. W drodze na ostry dyżur należy podawać go dziecku w regularnych odstępach czasowych.
Przeczytaj także: Tak skrzywdzisz dziecko - 10 popularnych mitów na temat pierwszej pomocy
Miodu jednak nie wolno podawać w przypadku alergii na miód oraz gdy podejrzewamy sepsę lub perforację przełyku.
Czytaj więcej na ten temat: Dziecko połknęło baterię - co robić? Pierwsza pomoc