Do groźnych wydarzeń doszło za oceanem, gdzie w ponad siedmiu stanach USA lekarze zdiagnozowali zatrucie salmonellą u niemowląt. Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków rozpoznała wspólną przyczynę choroby. Okazało się, że dzieci miały styczność z produktem spożywczym, do którego nie powinny w ogóle mieć dostępu.
Salmonella przez karmę dla psów
Okazało się, że zatrucie salmonellą wywołała najprawdopodobniej sucha karma dla psów, z którą niemowlęta miały kontakt.
FDA zdecydowała o wycofaniu ze sklepów suchej karmy dla psów marki Victor Hi-Pro Plus. Właściciele psów otrzymali również instrukcje, by pozbyć się wszystkich worków z karmą, a następnie dokładnie wymyć miski, by czworonogi nie miały kontaktu ze skażoną żywnością.
Co to jest salmonelloza?
Salmonelloza to groźna choroba nie tylko dla dzieci, ale i dla osób dorosłych. W przypadku niemowląt jest jednak szczególnie groźna, ponieważ ich układ odpornościowy nie pracuje jeszcze prawidłowo i dopiero uczy się rozpoznawać i reagować na patogeny i bakterie.
Salmonella wywołuje zatrucie pokarmowe, może doprowadzić do rozstroju żołądka i bólu brzucha. Do zakażeń salmonellą bardzo często dochodzi latem, gdy jemy dużo lodów lub deserów, które przechowywane w nieodpowiedniej temperaturze mogą stać się siedliskiem bakterii.
Jak rozpoznać salmonellozę u dziecka?
Zakażenie salmonellą może doprowadzić do bólu brzucha, wymiotów, rozstroju żołądka, biegunki, gorączki.
Jeśli rodzic zauważy, że dziecko jest płaczliwe, wymiotuje, skarży się na silne skurcze jelit lub leży markotne na łóżku i nie chce przyjmować płynów ani pożywienia, powinni jak najszybciej udać się do lekarza. Takie objawy mogą być skutkiem zakażenia rotawirusem, mogą również jednak oznaczać zatrucie salmonellą.
Warto jednak pamiętać, że małe dzieci szybko się odwadniają, dlatego rodzice powinni konsultować z lekarzem każdą chorobę, która wywołuje gwałtowne biegunki i wymioty.
