Ola Żebrowska, jest mamą czwórki dzieci - 12-latka, 9-latka, a także dwójki maluchów - 2-letniego Feliksa i 5-miesięcznej córeczki, której imię do tej pory pozostaje tajemnicą. Żona aktora, Michała Żebrowskiego jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, gdzie promuje między innymi własne biznesy. Pokazuje przy tym przeróżne zdjęcia, także takie na których jest sporo nagości. Nie tej seksualnej, wykreowanej w sugestywnych pozach, tylko naturalnej, realnej, pięknej w swojej zwyczajności.
Wiele kobiet docenia to, że znana mama wrzuca do sieci swoje zdjęcia w rozciągnietych, poplamionych t-shirtach, czy ze znudzoną miną karmiąc piersią. Część jednak widzi w tym coś gorszącego i... niesmacznego. Żebrowska postanowiła odpowiedzieć na ostatnie komentarze z typową dla siebie autoironią.
Zobacz: Ola Żebrowska pokazuje, jak naprawdę wygląda jej ciało po porodzie. „Magia i ból”
Sprawdź: Żebrowska pokazała, jak wygląda dom przy czwórce dzieci. Fanka: "Musisz się Olu zebrać"
Z okazji nowego roku, Żebrowska upubliczniła w swojej relacji na Instagramie screen jednego z komentarzy, jakie otrzymała pod zdjęciem karmienia piersią. Pewna internautka nie przebierała w słowach.
Zwymiotować można, jak mozna pokazywać pierś całą w żyłach przy czynności fizjologicznej relacje z kibla jak sikasz też w końcu będą? Przecież to są intymne sprawy, nie każdy chce oglądać takie widoki. To jest przesada i uważam że powinno byc to blokowane. Jako kobieta czuje niesmak i obrzydzenie widząc coś takiego ale plus jest taki że przynajmniej widać ze bycie matka jest okropnie niszczące fizycznie i psychicznie i jej zdjęcia mnie w tym utwierdzają. Uważam że ta kobieta ma fetysz (...) (red. oryginalna pisownia)
Oprócz tego komentarza, Żebrowska wrzuciła jeszcze jeden - "Żenada. Sranie też jest naturalne to może pokaż zdjęcie na kiblu". I tym fragmentem zasłoniła część doklejonego zdjęcia, na którym widać, jak... rzeczywiście siedzi na toalecie. Podpisała swój kolaż: "Pierwsze życzenie w 2023 spełnione".
Jak myślicie? Takim komentarzem zamknęła usta hejterom, czy jeszcze bardziej ich rozwścieczyła?
Zobacz też: "Mama w pracy". Zborowska pozuje z laktatorem, a fanki komentują surowo