Aktorskie małżeństwo od dziesięciu lat cieszy się rolą babci i dziadka. To wtedy na świat przyszła najstarsza ich wnuczka 10-letnia obecnie Nina – córka prezenterki telewizyjnej i podróżniczki Hanny Zborowskiej-Neves. Cztery lata później dziennikarka została mamą Mili. Do pełnego składu wnuczek 2 lata temu dołączyła zaś Nadzieja – córka Zosi Zborowskiej i Andrzeja Wrony. Okazuje się, że dwie starsze wnuczki odziedziczyły po słynnych dziadkach talent sceniczny. Nie wykluczonej jednak, że i mała Nadziejka ma w sobie żyłkę aktorską – czas pokaże.
6-letnia wnuczka Wiktora Zborowskiego zachwyca na scenie
W swoich ostatnich postach na Instagramie Hanna Zborowska-Neves pochwaliła się nagraniami ze sceny swoich dwóch córek. Na pierwszym z nich widzimy 6-letnią Milę w trakcie grupowego występu baletowego. Na krótkim wideo widać, jak dziewczynka doskonale czuje się na scenie, a sam występ i kontakt z publicznością sprawia jej ogromną frajdę.
Czy rzeczywiście pójdzie w przyszłości aktorską ścieżką – życie pokaże. Tymczasem już zyskała pierwszych fanów, którzy nie szczędzili jej komplementów.
„Hahaha ona urodziła się po to, by zostać gwiazdą! To jest osobowość sceniczna! Scena to jej żywioł! Ja już jestem jej fanem! Chcę autograf!”.
„Genów nie wydłubiesz. Cudowna jest! Gwiazda schodzi ze sceny ostatnia”.
„Straszna indywidualistka! Zajdzie daleko”.
„Gwiazda schodzi ze sceny ostatnia” – zachwycali się.
Również reakcja dziewczynki po zejściu ze sceny chwyta za serca. „Jestem bardzo poruszona, wzruszona. Jestem bardzo szczęśliwa” – wykrzyczała.
„Rośnie aktorka”. 10-letnia Nina w swoim żywiole
Aby nie być dłużną drugiej córce, Hanna Zborowska opublikowała również nagranie z jej występu. „A tutaj taniec Niny. Zwróćcie uwagę, ze ona się na prawdę wczuwa w rolę. Gena nie wydłubiesz. Rośnie aktorka. Dla mnie rewelacja. Widzicie jak bardzo podobna jest do Zosi i mojej Mamy?” - napisała w poście dumna mama.
Trudno nie zgodzić się z opinią Hanny Zborowskiej. Nina doskonale odnajduje się na scenie i tak jak jej młodsza siostra czuje się na niej bardzo swobodnie.
„Radość od niej bije na kilometry! Widać że sprawia jej to mega radość”.
„Nina to już prawdziwie przeżywa”.
„Nie wydłubiesz! Cudowna jest! Gratulacje!” - pisali obserwatorzy.