„Ich życie to moje wymarzone dzieciństwo”. Ta Typiara o byciu mamą po trudnym dorastaniu

2024-01-11 10:30

Ta Typiara to jedna z ulubionych influencerek Polek. Jej komediowy profil to niemal encyklopedia kobiecych przywar, przedstawiona przy tym z dużą dozą akceptacji do tego, że każda z nas ma wady. Właśnie za to ją kochamy. Ostatnio Barbara Cichocka-Mruk udzieliła szczerego wywiadu. Dużo w nim mówiła o własnym dzieciństwie i o macierzyństwie.

Ta Typiara o obawach wychowawczych po własnym trudnym dzieciństwie.

i

Autor: Instagram/ @zurnalistapl Ta Typiara o obawach wychowawczych po własnym trudnym dzieciństwie.

Basia Cichocka-Mruk, która, jak sama o sobie pisze na Instagramie, "parodiuje typiary", ma na swoim profilu @TaTypiara_ już 430 tys. obserwujących, a ta liczba stale rośnie. Pomysł na komediowy format powstał niedawno, a mimo to "Ta Typiara" to już bardzo rozpoznawalna osobą w polskim internecie. 

Ostatnio udzieliła wywiadu dla Żurnalisty, w którym z ogromną szczerością mówiła o wychowywaniu dzieci. Wspominała trudy własnego dzieciństwa. „Mój ojciec miał psychopatyczne skłonności” - wyznała.

Dowiedz się: Biją pluszaki, dręczą zwierzątka, manipulują kolegami. Kim są „bezduszne dzieci”?

Janusz Korwin-Mikke jedzie hulajnogą po ulicy. Komedia!

„Mój ojciec miał psychopatyczne skłonności”

Wiernych fanów instagramowego konta Tej Typiary, wywiad u Żurnalisty, a zwłaszcza jego szczerość, nie zdziwi. Oprócz parodiowych rolek, z których słynie Barbara Cichocka, jej profil to także codzienne, instagramowe relacje, na których mówi do swoich obserwatorek, jak do koleżanek, poruszając nie tylko zabawne, ale też trudne tematy w bardzo autentyczny sposób. Właśnie tak intymny był jej wywiad u Żurnalisty, w którym wróciła wspomnieniami do swojego dzieciństwa. Przyznała, że jedną z rzeczy których wstydziła się będąc dzieckiem, było wychowywanie się bez taty. 

Jak mówi, wiele rzeczy, które wpłynęło na nią było efektem tego, że ojciec chciał zrobić na złość mamie.

- Mój tata wykazywał bardzo duże psychopatyczne zachowania. Mam 33 lata, gdzieś mniej więcej do 30 roku życia miałam coś takiego, że się bałam wychodzić na własne podwórko. Ale minęło mi to. (...) Mama wiedziała, o tym, że ja się boję, ale myślała, że po prostu, jak to dziecko boję się wyjść na podwórko. Ja bałam się porwania na przykład, bo często tak byliśmy zastraszani, że (red. tata) zrobi nam krzywdę, mojej mamie przede wszystkim - mówi influencerka w wywiadzie.

„Boję się, że je rozpieszczę”

Jej dzieciństwo znacznie wpływa na to, jaką mamą jest dziś "Ta Typiara".

- Życie twoich dzieci to twoje wymarzone dzieciństwo? Czym ono się różni od twojego? - zapytał w pewnym momencie dziennikarz.

- Tak - odpowiada Cichocka. - Różni się pełną rodziną. Moja mama, choć miała niewiele, starała się, żebyśmy my, jako dzieci nie byli gorsi, nawet w takiej kategorii, jak ubrania. Ale widzę to i boję się też czasami tego, że za bardzo je rozpieszczę i za bardzo pokażę, że to wszystko jest łatwe, że mama da, mama kupi - mówi Ta Typiara, 

Basia Cichocka-Mruk jest mamą dwóch kilkuletnich córek.