Jego bliźniak był zdrowy, lecz Antoś nie widział od urodzenia. Przeszczep pozwolił mu zobaczyć mamę

2023-01-18 13:16

Mały Antoś urodził się jako jedno z bliźniąt. Niestety, okazało się, że chłopiec cierpi na wadę rogówki. "Nigdzie nie potrafili mi pomóc. Walczyłam o jego zdrowie w wielu miejscach" - opowiada jego mama, Edyta Stasiak z Pleszewa. Na szczęście się udało. Wszystko dzięki lekarzom z Katowic, którzy, jako jedyni w Polsce przeprowadzają takie zabiegi u dzieci.

Lekarze z Katowic dokonali cudu. Dzięki nim roczny Antoś odzyskał wzrok

i

Autor: fot. Andrzej Grygiel / Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego Lekarze z Katowic dokonali cudu. Dzięki nim roczny Antoś odzyskał wzrok

Dzięki zespołowi lekarzy z Okręgowego Szpitala Kolejowego w Katowicach niewidomy od urodzenia chłopczyk, będzie widział. Szpital to placówka, w której wykonywanych jest wiele pionierskich zabiegów okulistycznych. Już 14 lat temu zespół prof. dr hab. n. med. Edwarda Wylęgały dokonał tego, czego nie podjęli się lekarze za granicą. Przeszczepili oni rogówkę u rocznego wówczas Szymona. Teraz w podobny sposób lekarze podarowali wzrok małemu Antosiowi. 

Przeczytaj też: Maluch nie wie, że źle widzi. Ekspertka terapii widzenia: te objawy powinny nas zaniepokoić

Co potrafi 2-letnie dziecko?

Dowiedz się: Wady wrodzone płodu - przyczyny najczęstszych wad rozwojowych

Przypadek rocznego Antosia jest bardzo rzadki. Z tego typu patologią rogówki, w Polsce rodzi się jedno, dwoje dzieci rocznie. Aby im pomóc, konieczny jest przeszczep od naturalnego dawcy. Właśnie takie dwa zabiegi przeszedł chłopiec. Jeden miał miejsce na początku grudnia, drugi - kilka dni temu. Na szczęście, obydwa były udane. 

- Dziecko obuocznie niewidome przeszło dwa udane przeszczepy w ciągu miesiąca. Dzięki temu jest szansa na pełne odzyskanie wzroku - już używa oka, które przeszczepione było miesiąc temu - mówi dr hab. n. med. Dariusz Dobrowolski, który operował chłopca.

Mama Antosia, jak sama przyznaje, długo walczyła, by znaleźć specjalistów, którzy podejmą się operacji jej synka.

- Nigdzie nie potrafili mi pomóc. Walczyłam o jego zdrowie w wielu miejscach, tylko tu podjęto się leczenia mojego synka - ze łzami w oczach mówi Edyta Stasiak, mama Antosia. - Jestem wdzięczna wszystkim, którzy pomogli odzyskać wzrok mojemu dziecku. Dzięki temu dostał szansę na normalne życie - dodaje wzruszona. 

Choć katowicka placówka już odnosi spektakularne sukcesy, to wciąż planowany jest dalszy jej rozwój.

– Operacja przebiegła bez zarzutu. Jesteśmy w procesie tworzenia Europejskiego Centrum Okulistyki, co jest naturalną konsekwencją posiadanego potencjału kadrowego i sprzętowego - dodaje Adam Trzebinczyk, dyrektor Okręgowego Szpitala Kolejowego. – Dzięki wsparciu marszałka Województwa Śląskiego ten potencjał możemy rozbudowywać i pomagać jeszcze większej ilości pacjentów. A warto podkreślić, że nasi lekarze jako jedyni w kraju przeprowadzają takie zabiegi u dzieci – mówi lekarz.

Sprawdź: Rozwój wzroku niemowlaka: co widzi dziecko w pierwszych miesiącach życia?