Oto dlaczego nie warto porównywać dzieci. Mama pokazała rysunki swoich trojaczków - i zgadnijcie co

2022-12-08 16:49

Te trojaczki to najlepszy przykład na to, że porównywanie dzieci do rówieśników, nie zawsze ma sens. Mama pokazuje prace plastyczne swoich dzieci, by udowodnić, że każde dziecko jest inne. To niebywałe, że dzieci w dokładnie tym samym wieku, tej samej płci, wychowywane przez tych samych rodziców, mogą być aż tak różne.

Trojaczki bawią się na podłodze

i

Autor: Youtube.com / Knoxed Outnumbered To, czego powinnismy się wystrzegać, to wyciąganie pochopnych wniosków — mówi mama trojaczków

Genne Knox jest mamą trojaczków. Jej córki Kaylee, Cecilia i Lily mają teraz 3 lata i każda z nich rozwija się na swój sposób. Mają różne upodobania i umiejętności. W filmie na TikToku, który obejrzano ponad 15 milionów razy, ich mama pokazuje ich odmienne osobowości, dzieląc się tym, jak każda z dziewczynek pokolorowała ten sam obrazek przedstawiający tęczę. 

To dobra nauka dla wszystkich rodziców, których korci, by porównywać swoje dziecko z rówieśnikami. 

Przeczytaj też: To jeden z najgorszych błędów wychowawczych. Porównywanie dziecka do innych krzywdzi i demotywuje

M jak mama: Co powinno umieć 3-letnie dziecko?

Dowiedz się: Zalety rysowania - 10 korzyści, o których nie wiesz

Trzy siostry w tym samym wieku są zupełnie różne

Filmik zyskał taką popularność, że Knox, która zawodowo jest nauczycielką, w kolejnym wideo opisała rysunki swoich dzieci.

Pierwszy rysunek należał do Cecyli. Jej tęcza jest niedokończona i widać, że dziewczynce się spieszyło. Następna tęcza należy do małej Lily, która nie trzymała się sugerowanej kolorystyki, ale wyraźnie włożyła wysiłek w swoją pracę. Ostatnia pokazana kolorowanka to dzieło Kaylee. Dziewczynka w ogóle nie wychodziła za linie i wybrała odpowiedni kolor dla każdej części tęczy.

Mam wrażenie, że Cecilia chciała biegać i robić różne rzeczyprawdopodobnie bawić się w przebieranki — opowiada mama trojaczków. 

Knox w filmiku opisuje Lily jako „hałaśliwą”. Dziewczynka jest najbardziej wysportowana z całej gromadki i jako pierwsza pływa. Kaylee z kolei, po prostu uwielbia godzinami rysować.

Nazywa siebie artystką — ujawnia Knox. - Uwielbia kolorowanie i robi to w pełnym skupieniu. 

Nie unikniemy porównywania dzieci

Według eksperta ds. rodzicielstwa i rozwoju młodzieży, dr Deborah`y Gilboa, to niemożliwe, by rodzice nie porównywali swoich dzieci. To normalne i tak działają nasze mózgi.

To, czego powinnismy się wystrzegać, to wyciąganie pochopnych wniosków — mówi Gilboa dla portalu TODAY.com. - Problemem nie są porównania – to wnioski, które z nich wyciągamy. Błędem wychowawczym byłoby dopiero, gdyby ta mama powiedziała: to dziecko będzie geniuszem sztuki, a pozostała dwójka jest leniwa”.