Na początku czerwca Krzysztof Ibisz podzielił się radosną nowiną, że jego żona jest w ciąży. "Już niedługo nasz świat będzie jeszcze piękniejszy" - napisał wtedy wzruszony. Widać, że prezenter poważnie podchodzi do nowej roli, bo mimo swojego rodzicielskiego doświadczenia, postanowił zapisać się z żoną na zajęcia w szkole rodzenia.
Przeczytaj: Krzysztof Ibisz po raz trzeci zostanie tatą. Para pokazała urocze zdjęcie z brzuszkiem
„Potężna dawka wiedzy i mnóstwo praktyki”
Prezenter zamieścił w mediach społecznościowych swoje zdjęcie z zajęć praktycznych w szkole rodzenia. Przy okazji podzielił się swoimi wrażeniami z lekcji i zaapelował do przyszłych rodziców.
„Kochani, jako przyszli rodzice nie przegapcie zajęć ze szkoły rodzenia. Potężna dawka wiedzy i mnóstwo praktyki. Głowy nam z Asią parują po dwóch dniach zajęć, ale ogarniamy. Znajdźcie szkołę z najlepszymi opiniami gdziekolwiek mieszkacie” – napisał.
Pod postem wiele osób podziwiało zaangażowanie prezentera i biło brawo.
„Panie Krzysztofie pasuje Panu taki dzidziuś.”
„Panie Krzysiu zazdroszczę. Szkoła rodzenia super sprawa choć ja przy pierwszym dziecku byłam przerażona, ale za to mój mąż bardzo dużo wyniósł z tych zajęć i później spisał się na medal” – pisali.
„Żart. Nie ma bardziej doświadczonego w Europie Wschodniej niż Pan”
Nie obyło się także bez wbicia szpili prezenterowi. Niektórzy obserwatorzy nie wytrzymali i musieli wytknąć Krzysztofowi Ibiszowi jego duże doświadczenie rodzicielskie. Poddali w wątpliwość, czy zajęcia w szkole rodzenia są potrzebne tacie, który wychował już dwóch synów. (Krzysztof Ibisz jest ojcem dorosłego już Maksymiliana Ibisza z małżeństwa z Anną Zajdler oraz 16-letniego Vincenta Ibisza z małżeństwa z Anną Nowak-Ibisz.)
„Żart. Nie ma bardziej doświadczonego w Europie Wschodniej niż Pan.”
„Panie Krzysztofie dla Pana to już pewnie wiele rzeczy jest oczywistych jeśli chodzi o noworodki…” - pisali.
Trudno się jednak zgodzić z takimi opiniami, gdyż wiedza medyczna i zalecenia dotyczące okresu ciąży, połogu oraz pielęgnacji noworodka przez ostatnich kilkanaście lat znacznie się zmieniły. Po takim czasie warto zaktualizować sobie wiele wiadomości oraz odświeżyć podstawy.
My jesteśmy pod wielkim wrażeniem zaangażowania przyszłego taty. Życzymy wszystkiego dobrego.
Polecamy także: Katarzyna Sokołowska opublikowała pierwsze zdjęcie maleństwa i ujawniła jego płeć