Kuzynka ukradła mi imię dla dziecka. Teraz jestem w ciąży i mam do niej duży żal

2024-10-17 13:17

Wybór imienia dla dziecka to wyjątkowo ważna dla młodych rodziców kwestia. Imię urzeczywistnia fakt, że na świecie pojawi się niebawem maleńka osoba. Nazywanie jej po imieniu sprawia, że czujemy się bliżej bycia razem po narodzinach. Wokół imion pojawiają się jednak niekiedy spore, rodzinne dramaty.

Imię dla dziecka. Czy w rodzinie powinno być tylko jedno dziecko o danym imieniu?

i

Autor: Getty Images Imię dla dziecka. Czy w rodzinie powinno być tylko jedno dziecko o danym imieniu?

Starania o dziecko i okres ciąży to wyjątkowo wrażliwy etap życia. Łatwiej wtedy o emocjonalne podejście do pewnych kwestii. To nic złego. Warto jednak mieć na uwadze, jak bardzo odmienny stan wpływa na nasze zachowania i sposób postrzegania pewnych kwestii. 

List jednej z naszych czytelniczek może być dobrym pretekstem do tego typu rozważań. Opowiada ona o historii ciąż swoich i jej kuzynki. Młode kobiety pokłóciły się o imiona swoich synów.

Tymczasem my pytamy, czy imię dla dziecka nie powinno się powielać w bliższej rodzinie i wśród znajomych? Czy można sobie imię "zarezerwować"? Choć rankingi imion publikowane na rządowych stronach są wyjątkowo chętnie odwiedzane, a wielu młodych rodziców interesuje się popularnością imion w latach w których rodzą się ich dzieci, to nie zawsze chcemy, by nasze dziecko nazywało się tak samo, jak dzieci osób z naszego otoczenia. 

Ile osób tyle opinii. Oddajmy więc głos naszej czytelniczce, 27-letniej Agacie, która ma 2-letnią córkę i jest właśnie w drugiej ciąży.

Wybieramy imię dla dziecka. Sprawdźmy jakie imiona wybiera AI- Królowe Matki odc. 12

List czytelniczki: "kuzynka ukradła mi imię dla synka"

W pierwszej ciąży byłam 3 lata temu. Byłam tak szczęśliwa, że nie odczekując czasu aż ciąża będzie bezpieczna ogłosiłam ją w całej rodzinie. Głośno dzieliłam się swoimi planami, także w kwestiach imienia. Mówiłam, że córkę chciałabym nazwać Nina, a synka Bartosz. Po kilku tygodniach okazało się, że oczekuję córeczki. Od początku wiedziałam jednak, że chcę mieć więcej dzieci.

Gdy Ninka miała 2 miesiące, w ciążę zaszła moja siostra cioteczna, która od dzieciństwa była mi bardzo bliska. Doskonale wiedziała o moim wymarzonym imieniu dla synka. Jednak mimo to nazwała swojego Bartek. Myślałam, że się wścieknę. Mama jednak wytłumaczyła mi, żeby nie złościć się na zapas, bo przecież nie wiadomo, czy sama będę kiedyś miała synka.

Po półtora roku znowu dowiedziałam się, że spodziewam się dziecka i, że jednak będę mieć chłopca. Nie nazwę go moim wymarzonym imieniem, bo nie chcę, żeby syn nazywał się tak samo jak dziecko w bliskiej rodzinie. Widujemy się z moją ciocią i jej dziećmi, a więc i ze wspomnianą kuzynką, w każde święta, grillujemy, wyjeżdżamy na wakacje. Nie wiem, jak mogła mi to zrobić... 

Powiedziałam jej o swoich odczuciach. Wyglądała na niesamowicie zdziwioną, gdy to usłyszała. Zaczynam się zastanawiać, czy ja jestem dziwna, czy ona jednak zachowała się nie fair. Czuję, jakby mi coś bezczelnie ukradła. Mam do niej żal. Nazywanie jej synka imieniem "Bartek" nie przechodzi mi przez gardło...

Alternatywne imiona dla Bartka

Chcąc pomóc naszej czytelniczce, poszukałyśmy krótkich i dźwięcznych imion dla chłopców na literkę "B":

A wy, co sądzicie o konflikcie między kuzynkami?