Najadła się wstydu na całe przedszkole po urodzinach córki. „Zawsze to sprawdzajcie”

2024-10-29 15:08

Mama ostrzega innych rodziców organizujących urodzinki dla dzieci. Twierdzi, że czuła się skompromitowana po urodzinach córki i bała się, co będą mówić o niej inni rodzice. W sumie ta historia mogła przydarzyć się każdemu. Właśnie dlatego publikujemy list naszej czytelniczki. Co zrobilibyście na jej miejscu?

Mama ostrzega innych rodziców organizujących urodzinki dla dzieci.

i

Autor: archiwum prywatne Mama ostrzega innych rodziców organizujących urodzinki dla dzieci.

Wyprawiając urodziny dziecka, zwłaszcza poza domem, na przykład w popularnych wśród dzieci przedszkolnych salkach zabaw, chcemy by wszystko wyszło perfekcyjnie. Liczy się oczywiście, by nasz maluch był tym dniem zachwycony. Zwłaszcza, że organizacja imprezy w tego typu miejscach to niemały koszt. 

Do ceny wynajęcia salki urodzinowej w bawialniach, karnetów dla grupy urodzinowych gości, dochodzą jeszcze przekąski, kawy i herbaty dla opiekunów czy też tort, który w wielu miejscach przynosi się z zewnątrz uiszczając jedynie opłatę za podanie go przez obsługę salki zabaw. Nasza czytelniczka, na 5. urodziny córki wydała w sumie, o zgrozo 1200 zł. Jak twierdzi impreza będzie dla niej niezapomniana, ale wcale nie pozytywnie i nie chodzi tu o finanse. 

Zawsze sprawdzajcie to organizując urodziny dla dziecka. Najadłam się wstydu na całe przedszkole

- opowiada nam Weronika, mama Poli. 

"Jak zrobić fajne urodziny dla dziecka w domu?" - Królowe Matki odc. 8

Oddajemy zatem głos mamie. Jej list był pełen oburzenia i zawstydzenia.

Wtopa na urodzinach 5-latki

Urodziny córki organizowałam z dużym wyprzedzeniem. Nauczona poprzednimi latami, zrezygnowałam z imprezy w domu. Jak podliczyć nie tylko koszty jedzenia i jakiś zabaw dla dzieci, ale też mojego czasu, wkładu pracy, sprzątania czy drobnych napraw po wizycie tak dużej grupy dzieci w mieszkaniu to wcale nie wychodzi dużo mniej. Stwierdziłam, że wolę zapłacić więcej i mieć spokój. Wyszło w sumie 1200 zł. Zapłaciliśmy jeszcze przed przybyciem gości. I w sumie do usług na sali zabaw nie mogę  się przyczepić. Wszystko było warte ceny. 

Tyle, że tort trzeba było zamówić z zewnątrz... I tu zaczyna się właśnie cała historia.

Wszystko zaczęło się, gdy dzieciom podano tort

Gdy dzieci już trochę się wyszalały, przyszedł czas na podanie tortu. Zamówiliśmy taki zwykły, czekoladowy, bo nasza córka nie lubi tych wszystkich kremowych, lukrowych dekoracji, za to kocha gorzką, wytrawną czekoladę. Tort miał być z czekoladowym biszkoptem i czekoladowym kremem. I taki też był. 

Panie z obsługi zaczęły najpierw kroić go dla dzieci. O dziwo, jadła cała grupa dziesięciorga dzieci oprócz dwóch skrajnych niejadków. Nawet dzieciaki, które zazwyczaj po jednym, dwóch kęsach rezygnowały z tortów na innych urodzinach na jakich bywaliśmy, jadły aż im się uszy trzęsły.

Wszyscy rodzice śmiali sie, że dzieci tak poszalały, że ze zmęczenia smakuje im bardziej niż zwykle. Do momentu, jak sami nie dostali swoich kawałków. Zapanowała wśród nich niezręczna cisza. Wszyscy patrzyli po sobie, coś szeptali w mniejszych grupkach. Wtedy ja spróbowałam swojego kawałka. Był tak nasączony procentami, że nie dało się tego nie wyczuć. Myślałam, że spalę się ze wstydu, ale najpierw, że rozszarpię mojego męża. Zamówienie tortu to było jego zadanie. 

Szybko przeprosiłam rodziców, którzy patrzyli na mnie z rozbawieniem. Część przekonała swoje maluchy, by już nie jadły tortu do końca. Inni machnęli na to ręką rzucając żarty o tortach z lat 80. i 90. które zawsze były "mocne"... A ja już humoru nie odzyskałam.

W drodze do domu mąż zarzekał się jednak, że zamawiał tort zaznaczając, że to na dziecięce urodziny i obiecywał mi to udowodnić. I faktycznie. Pokazał mi kartkę z zamówieniem, na którym jak byk widniały słowa "BEZ alko". Pięknie nas załatwiła ta cukiernia. Także tak... Mam radę do innych rodziców. Zawsze sprawdzajcie to organizując urodziny dla dziecka. Najadłam się wstydu na całe przedszkole. Do dziś zastanawiam się co tam  gadają o nas za plecami. 

Co sądzicie o tej aferze z urodzinkami?

Zobaczcie też GALERIĘ pomysłów na urodzinowe torty dla dzieci