Internet pełen jest wyidealizowanych obrazów. Piękni, szczęśliwi ludzie, wnętrza jak z katalogu. Moda jednak się zmienia i w mediach społecznościowych ogromną popularnością zaczynają cieszyć się treści, które odczarowują instagramowy content, pokazując między innymi, że porządek w domu z dziećmi może trwać tylko chwilę.
Mamy lubią takie posty, bo są pocieszające i... co tu dużo ukrywać, stanowią dobre rozgrzeszenie dla własnych niedociągnięć. Nic więc dziwnego, że wideo tej influencerki z TikToka zyskało już ponad 18 mln wyświetleń. Nie wszystkie komentarze pod nim są jednak miłe. Część osób zarzuca matce dwójki dzieci, że jest leniwa, a poziom jej bałaganu w całym domu jest zwyczajnie obrzydliwy. Rzeczywiście tak jest, czy się czepiają?
Zobacz też: Instagramowy porządek w domu z dziećmi? To nierealne. Te mamy wprost pokazują, jaka to ściema
Bałagan przez duże "B"
Na wideo nagranym przez Taylor Paul widać spory bałagan. Kobieta zatytułowała go "Podobno wygląd twojego domu jest odzwierciedleniem tego, co masz w głowie". W opisie filmiku dodała też sarkastycznie - "Zazdrościcie mi, że mam taki jasny umysł?".
Taylor w tiktokowym klipie pokazała cały swój dom. Nie ma w nim ani jednego uporządkowanego pomieszczenia. Jej mąż z synem siedzą na kanapie w salonie, a na podłodze leży kilka przypadkowych rzeczy i zwinięty w kłębek koc. Kuchenny blat jest cały zastawiony brudnymi naczyniami i opakowaniami po jedzeniu, w korytarzu leżą zabawki, pudła i porzucony mop. W sypialni i pokoju dziecięcym na podłodze leży mnóstwo porozrzucanych ubrań i butów. Blat w łazience jest cały zastawiony kosmetykami, a na podłodze obok podestu dla dzieci leżą ręczniki. Trzeba przyznać, że bałagan jest spory.
Dowiedz się: Jak nauczyć dziecko sprzątać po sobie i utrzymywać porządek?
Część osób nie zostawia na mamie suchej nitki
Opinie internautów na temat jej podejścia do zajmowania się domem i rodziną są podzielone, choć zazwyczaj pod takimi filmikami wylewa się morze pochwał i podziękowań za szczerość:
- Jesteś obrzydliwa i po prostu leniwa - skwitowała jedna z kobiet.
- Moja nerwica natręctw w tym momencie eksplodowała - skomentowała inna.
Inne panie zwyczajnie, dobrze radzą matce dwójki, by zainteresowała się problemem sprzątania.
- Może czas poprosić o pomoc?
- Posprzątaj lub niech ktoś zrobi to za ciebie. Będzie tylko gorzej.
Wśród krytyki pojawiły się też głosy poparcia. Nie trudno się domyślić, co pisały matki.
- To jest takie prawdziwe, dzięki za twoją szczerość. Cieszę się, że nie jestem jedyna. Bycie mamą jest trudne, a czasem dom zostaje po prostu odłożony na bok. Jesteś niesamowitą mamą.
- To sprawiło, że poczułam się o wiele lepiej. – napisał jeden z widzów. - Wydaje mi się, że inni twórcy w Internecie publikują posty tylko wtedy, gdy ich dom wygląda idealnie, i to sprawia, że czuję się, jakbym zawodziła jako mama. - wyznała szczerze jedna z obserwatorek Taylor.
Jak sądzicie? Ta mama pokazała realia zwykłego życia, czy rzeczywiście to już niechlujstwo?
Przeczytaj: "Nikt nie umie mnie tak rozzłościć, jak własne dziecko." 6 przyczyn, które musisz poznać, by móc to zmienić