Pani Maria Kłosińska lekarka i mama czwórki dzieci, opublikowała na Tweeterze rachunek za ostatnie zakupy. Cena 554 zł, którą zapłaciła za zakupy, pozwoli wykarmić jej sześcioosobową rodzinę zaledwie przez 5 dni. Jak sama pisze, nie są to żadne rarytasy, a zdrowe produkty.
Jako lekarz pani Maria zwraca uwagę na jeszcze jeden, jakże istotny problem. Chcąc kupować taniej, będziemy sięgać po żywność gorszej jakości, bardziej tłustą i z większą ilością soli i cukrów, która dla nas i dla naszych dzieci jest po prostu niezdrowa. Jak sama podkreśla, spożywanie tego typu produktów, wiąże się ze zwiększonym ryzykiem nadciśnienia, cukrzycy i chorób nowotworowych.
Czytaj także: Będzie 700+? PiS chce dołożyć rodzicom 200 zł z powodu inflacji
Ceny produktów coraz wyższe
W komentarzach pod postem pojawia się wiele informacji o konkretne produkty, bez których można się obejść, zastąpić je tańszymi wersjami lub przygotować samodzielnie.
- (...) jak widzę 0,5 kg borówek za 20 zł - sory kupuje coś innego(...)”
- Borówki polecam znaleźć w sezonie za 12 zl/kg i zamrozić, pomidory kupić tańsze, bo te malinowe nie wartają tyle. Wywalić słodzone jogurty. Masło klarowane nie schodzi co 5 dni.
- A sałatki warzywnej to nie lepiej samemu zrobić?
Niektóre komentarze są uszczypliwe, ale wszyscy potwierdzają, że jest po prostu drogo.
Czytaj również: Nie zwlekaj z zakupem wyprawki dla noworodka: ceny szybują w górę - historie mam
Wybór między zdrowymi, a tanimi produktami
Owoce i warzywa to produkty, które powinny stanowić podstawę każdej diety. Patrząc na dzisiejsze ceny, może się okazać, że wiele osób wykluczy je ze swojego jadłospisu.
Przyszło nam żyć w czasach, w których liczy się każda złotówka. Co więcej, niektórym tych złotówek może po prostu zabraknąć, aby nie tylko zaspokoić podstawowe potrzeby, ale dodatkowo jeść zdrowe, wartościowe produkty.
Zobacz także: Jak przechowywać jedzenie dla dziecka: mleko i dania w słoiczkach?