Marina Łuczenko szczerze o macierzyństwie. "Nigdy już w pełni nie będziesz sobą"
Marina Łuczenko-Szczęsna i Wojciech Szczęsny lada dzień ponownie zostaną rodzicami. Poród tuż tuż, na świat przyjdzie córeczka znanej pary. "To będzie dla mnie kolejna lekcja ogromnej cierpliwości, ale przede wszystkim bezwarunkowej miłości" - piosenkarka przyznała w najnowszym wywiadzie.
O tym, że ich rodzina się powiększy, Marina i Wojciech Szczęsny poinformowali w marcu. "Czekamy na Ciebie" - napisali na Instagramie, publikując rodzinne zdjęcie. W maju dowiedziałyśmy się, że Liam będzie miał siostrzyczkę.
Marina jest obecnie w dziewiątym miesiącu ciąży, lada dzień rodzina - już czteroosobowa - będzie w komplecie. O tym, jak wygląda końcówka ciąży w domu Szczęsnych, piosenkarka opowiedziała w wywiadzie dla magazynu "Viva!".
Aktualnie jestem w ostatnim miesiącu ciąży i jest to dla kobiety - tak myślę - najtrudniejszy okres. Zostałam sama w domu z dzieckiem, ponieważ Wojtek pojechał reprezentować nasz kraj na mistrzostwach Europy. Jestem z niego bardzo dumna, ale właśnie tak to wygląda. Więc nie do końca jest tak różowo, jak sobie pewnie większość osób myśli
- mówiła w rozmowie z Wiktorem Krajewskim.
W wywiadzie Marina opowiedziała również o tym, czego nauczyło ją macierzyństwo i jaką jest mamą.
Marina szczerze o macierzyństwie
Marina Łuczenko w końcówce ciąży udzieliła wywiadu magazynowi "Viva!". Wiktorowi Krajewskiemu opowiedziała m.in. o tym, czego nauczyło ją macierzyństwo.
"Potrzeby mojego dziecka są na pierwszym miejscu. Masz bardzo mało czasu dla siebie. Teraz oczywiście wiadomo, jest inaczej, bo Liam ma już prawie sześć lat, ale zaraz wchodzę w to na nowo. To będzie dla mnie kolejna lekcja ogromnej cierpliwości, ale przede wszystkim bezwarunkowej miłości" - podkreśliła w wywiadzie.
"To jest coś absolutnie cudownego, choć też bardzo wyczerpującego" - wskazała Marina, a chyba każda mama doskonale wie, co ma na myśli. W końcu każdego dnia towarzyszą nam nierzadko skrajne stany. Jesteśmy zmęczone, ale i gotowe do działania, niepewne, ale i walczące o swoje, smutne, ale i radosne jednocześnie.
Ale to jest taki ogrom miłości, który jest połączony ze strachem, bo już zawsze będziesz się bać o swoje dziecko. I nigdy już w pełni nie będziesz sobą, bo jakaś cząstka ciebie zawsze będzie tęsknić za swoim dzieckiem
- podsumowała piosenkarka.
Przeczytaj także: Ciężarna Marina zdecydowała się na odważną sesję zdjęciową. Tak zapozowała przed obiektywem
Jaką mamą jest Marina?
W rozmowie piosenkarka przyznała także, że przez lata zmieniła się jako mama. Gdy urodził się jej syn nie miała doświadczenia z dziećmi i początkowo wszystkim się przejmowała, stresowała. Teraz już nie jest taką "trzęsącą się" mamą.
Z czasem dojrzałam, a dziś wyznaję zasadę, że nie robię nic za Liama. Przyglądam mu się z boku, nadzoruję, wspieram i staram się mu dawać poczucie bezpieczeństwa. Jak mnie potrzebuje, wie, że jestem obok i zawsze może na mnie liczyć
- podkreśliła w "Vivie!".
Przed nami ostatni występ polskiej reprezentacji na Euro 2024. Po meczu z Francją (w którym Wojciech Szczęsny nie stanie na bramce) piłkarze wrócą do Polski. Rodzina Szczęsnych znów będzie razem, a chociaż mecze nie były rozgrywane daleko, świadomość, że mąż jest tuż obok to na pewno coś cennego w ostatnich chwilach ciąży.
Życzymy dobrego porodu i samych pięknych chwil!
Przeczytaj także: "Początki były bardzo trudne". Marina opowiada o drugiej ciąży
