Matka wyrzuciła niemowlę przez okno, z miłości

2022-01-12 11:07

To historia, która chwyta za serce każdego. 21-letnia Shelby Ann Carter wyrzuciła swoją niespełna miesięczną córeczkę przez okno na drugim pietrze, gdy w jej domu wybuchł pożar. Dzięki temu uratowała dziewczynce życie. Niestety sama zginęła w płomieniach.

Matka wyrzuciła niemowlę przez okno, z miłości

i

Autor: Getty images Shelby Ann Carter została bohaterką

Choć historia ta miała miejsce w 2017 roku, to warta jest przypomnienia. Mija właśnie 5 lat od tego tragicznego zdarzenia.

Przeczytaj także: Dwoje małych dzieci ocalało z tornada dzięki babci i … wannie

Pierwsza pomoc u niemowlaka – utrata przytomności i brak

Ostatni akt miłości

Był 30 stycznia 2017 roku. Shelby Ann Carter, 21-letnia kobieta z Wyoming w stanie Ill jest w domu ze swoją niedawno urodzoną córeczką. Wtedy w budynku wybucha pożar. Płomienie i dym bardzo szybko obejmują cały dom. Shelby i jej dziecko znajdują się w śmiertelnej pułapce. Nie ma szans na opuszczenie domu drogą ewakuacyjną.

Wtedy Shelby podejmuje desperacką próbę uratowania córeczki z płomieni. Wie, że musi działać bardzo szybko. Kobieta przywiązuje dziewczynkę do fotelika i zrzuca ją z okna na drugim pietrze. Dokonuje przy tym poświęcenia, jakiego mogła dokonać tylko matka. 

Przeczytaj także: Szczeniaczki uratowały porzuconego noworodka - ogrzały go swoimi ciałami

Sama niestety nie zdołała ujść z życiem. Została pochłonięta przez dym, zanim strażakom udało się do niej dotrzeć.

Córeczce Shelby nic się nie stało, a wszystko dzięki bezgranicznej miłości mamy oraz jej trzeźwemu myśleniu.

Wydarzenie to poruszyło do żywego lokalną społeczność, która nie mogła pogodzić się z tym, że uratowana dziewczynka została bez kochającej mamy. Shelby została okrzyknięta bohaterką, a pamięć o niej jest żywa do dnia dzisiejszego.

Zobacz: Nie chciał czekać na ubezpieczenie, więc sam zrobił wózek inwalidzki dla córki