Na leczenie Kamilka zebrano ponad 600 tys. zł. Co stanie się z pieniędzmi?

2023-05-09 14:36

W ciągu miesiąca zebrano na rzecz 8-letniego Kamilka z Częstochowy ponad 600 tys. złotych. Wiele osób chciało pomóc, gdy tylko dowiedziało się o jego dramacie. Wiadomo już, co stanie się ze zbiórką po śmierci chłopca.

balon w kształcie serca

i

Autor: Pexels

Do samego końca wszyscy mieliśmy nadzieję, że Kamilek wybudzi się ze śpiączki i odzyska zdrowie. Stało się jednak inaczej. Skatowany 8-letni Kamilek zmarł w poniedziałek rano, o czym poinformowało Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka.

W serwisie Pomagam.pl Fundacja Akademia Dobrych Pomysłów prowadziła zbiórkę na rzecz Kamilka. Zdecydowano, co stanie się z pieniędzmi po śmierci chłopca.

Przeczytaj: "Klaps" to też przemoc, choć 60 proc. Polaków wciąż uważa inaczej. Jakie może nieść skutki?

Nie żyje 8-letni Kamilek

Zbiórka na rzecz Kamilka

W ciągu miesiąca w serwisie Pomagam.pl uzbierano na rzecz 8-letniego Kamilka z Częstochowy 638 866 zł. Celem było 300 tysięcy, ale wiele ludzi chciało pomóc, po tym jak chłopiec przeszedł w domu prawdziwe piekło.

Zbiórkę wsparły 17 372 osoby, a informacje o niej udostępniono ponad 130 tys. razy.

Co stanie się z pieniędzmi ze zbiórki?

Wiadomo już, co stanie się z pieniędzmi. Na stronie zbiórki pojawił się komentarz po śmierci Kamilka.

„W związku z informacją o śmierci Kamilka serwis Pomagam.pl zlecił zwrot wszelkich wpłat przekazanych na tę zbiórkę. Każdy darczyńca otrzyma informację o zwróconych środkach drogą mailową. Dziękujemy wszystkim za okazane wsparcie!” – czytamy.

Fundacja chce zachować pamięć o chłopcu

Informacja o śmierci 8-latka dotarła do Fundacji w poniedziałek o 6 rano. Na swoim profilu na Facebooku podziękowali wszystkim darczyńcom i osobom, które stały za nimi murem, wierząc, że Kamilek zwycięży. Niestety stało się inaczej i Kamilek przegrał swoją walkę o życie.

Fundacja pragnie jednak zachować pamięć o chłopcu i upamiętnić jego ogromną siłę i walkę w wyjątkowy sposób.

„Prosimy Was Darczyńców o dobrowolny datek, który będzie przeznaczony dla poparzonych i chorych dzieci, które znalazły się w trudnej sytuacji życiowej. Chcielibyśmy, aby pamięć po Kamilku pozostała w tych żywych dzieciach, którym pomożemy w leczeniu i rehabilitacji kiedy opuszczą szpital, podobnie jak chcieliśmy pomóc Kamilkowi. A każda wygojona blizna będzie żywym przykładem, że Kamilka walka nie poszła na marne” – możemy przeczytać w komunikacie w mediach społecznościowych.

Jednocześnie Fundacja apeluje, aby pamiętać, że obok nas jest wiele innych dzieci, które potrzebują pomocy. Nie bądźmy obojętni i nie odwracajmy wzroku na ich krzywdę.

Czytaj także: Szkoła pożegnała Kamilka w krótkim wpisie. Jedna rzecz rozjuszyła internautów

Mała Nadia nie doczekała pomocy, ale uratowała życie innych dzieci. "Pozostawiła piękny ślad"