Okazji do tego, by obdarować czymś nauczyciela nie brakuje. Tradycyjnie upominki wręcza się na Dzień Nauczyciela i na zakończenie roku szkolnego, nauczycielki mogą także liczyć na bukiet kwiatów z okazji Dnia Kobiet. Jednak w wielu szkołach trójki klasowe rodziców dwoją się i troją, by obdarować wychowawcę nawet z okazji... jego urodzin czy świąt.
Składka na prezent jednych dziwi, na drugich nie robi wrażenia, jednak wyznanie tej nauczycielki wielu może szokować. Pedagożka wprost wymieniła prezenty od uczniów, które ucieszyły ją na przestrzeni ostatnich lat. Wśród nich próżno szukać kubka z sentencją.
Zobacz też: "Bezwstydna tupeciara". Pomysł wychowawcy na Dzień Nauczyciela oburzył rodziców
Spis treści
- Nauczycielka ma dosyć kubków dawanych w prezencie
- Personalizowana bransoletka i pióro? - Tak, chętnie
W wielu szkołach przed świętami organizowane są klasowe wigilie. Uczniowie i nauczyciele łamią się opłatkiem, składają sobie życzenia, czasem także wręczają drobne upominki. Jeśli chodzi o nauczyciela, zwykle uczniowie robią składkę i kupują jeden wspólny prezent. Zwykle chodzi głównie o gest i o to, by wychowawca nie poczuł się pominięty, gdy uczniowie wzajemnie wręczą sobie upominki.
Nauczycielka ma dosyć kubków dawanych w prezencie
Miły zwyczaj, jakim jest dawanie prezentów, dla niektórych bywa powodem frustracji. Mowa o sytuacji, w której obdarowany zamiast wdzięczności czuje zawód i niesmak. Zdaniem nauczycielki, która w mediach społecznościowych opublikowała krótki film, nietrafionym prezentem są dla niej rzeczy niefunkcjonalnie.
I choć trudno odmówić funkcjonalności kubkowi, to właśnie kubki nauczycielka wymieniła jako pierwsze. Stwierdziła, że ma już ich dosyć. Cóż, niektórzy twierdzą, że "od przybytku głowa nie boli", ta nauczycielka przekonuje, że jest inaczej.
Pedagożka postanowiła zabezpieczyć się na wypadek kolejnych nietrafionych upominków. Na nagraniu pokazuje prezenty, które dostała w ciągu ostatnich lat pracy i które uważa za najlepsze.
Zobacz też: "Na klasowe mikołajki muszę wyłożyć 40 zł. Matki uradziły, żeby kupić jakiś badziew" [LIST]
Personalizowana bransoletka i pióro? - Tak, chętnie
Jako pierwszy z najlepszych prezentów wymienia bransoletkę z personalizowanym napisem na koralikach. Kolejnym jej zdaniem trafionym prezentem jest pojemnik na szkolne przybory, który może postawić na biurku. Za przydatne uważa także markery suchościeralne oraz personalizowane pióro.
Nauczycielka nie pogardzi także kartą podarunkową, o czym wprost informuje wymachując plastikową kartą do kawiarni jednej z popularnych sieci.
Pedagożce podoba się poza tym świeca z zabawnym napisem oraz rośliny doniczkowe. Te także uważa za praktyczne prezenty, ponieważ może nimi ozdobić salę lekcyjną. Najlepiej w tej roli sprawdzą się sukulenty, bo nie wymagają szczególnej pielęgnacji ani częstego podlewania. Bez obaw można je więc pozostawić bez opieki na czas ferii.
Jedni to nagranie mogą uznać za nietakt, inni - za cenną podpowiedź co kupić nauczycielowi. Jednak ile osób tyle opinii. Komentujący film nauczyciele przekonują, że kwiaty doniczkowe szybko usychają, jeśli nie ma się ręki do roślin, a najwięcej radości sprawia prezent wykonany własnoręcznie. Doceniają pomysłowość a przede wszystkim serce włożone w jego przygotowanie. W końcu zebranie pieniędzy na drogi prezent to żadna sztuka. Najważniejsze, by był wręczony szczerze.
Zobacz też: 4 pytania, które warto sobie zadać, zanim kupisz prezent dla dziecka. Tak wybierzesz ten właściwy