Nawet 10 tys. rodziców bez prawa do urlopu rodzicielskiego. Opóźnienia rządu wykluczają kolejnych

2023-03-08 15:57

Nowelizacja Kodeksu pracy według dyrektyw unijnych miała wejść w życie w Polsce od 2 sierpnia 2022 roku. Od tego czasu minęło już 8 miesięcy i wszystko wskazuje na to, że przez opóźnienia możliwość skorzystania z nowego prawa do urlopu rodzicielskiego przejdzie koło nosa kilkudziesięciu tysiącom świeżo upieczonych rodziców, w myśl zasady - "prawo nie działa wstecz".

urlop rodzicielski

i

Autor: Getty Images Rodzice wciąż czekają na nowe urlopy rodzicielskie.

Unia Europejska wyznaczyła Polsce czas na wprowadzenie dyrektywy work-life balance, a wraz z nią możliwość skorzystania z dodatkowego urlopu rodzicielskiego, do drugiej połowy lata zeszłego roku. Prawo wciąż nie zostało wprowadzone w życie, choć rzekomo rząd od początku 2023 roku intensywnie pracuje nad wdrożeniem go.

Opozycja wylicza jednak, że przez to, że nowe prawo jest w "poczekalni", dodatkowy urlop przeszedł koło nosa około 10 tys. rodziców. Politycy partii opozycyjnych namawiają więc, by przyznawano ten urlop z mocą wsteczną, tak by rodzice dzieci urodzonych po 2 sierpnia 2022, ale przed realnym wprowadzeniem prawa, nie byli pokrzywdzeni. 

Przeczytaj też: Już wkrótce 5 dodatkowych dni opieki na dziecko. Zobacz, kiedy możesz je otrzymać

M jak mama - formalności po porodzie

Dowiedz się: Urlop ojcowski 2022 - jak złożyć wniosek i co przysługuje młodemu tacie na urlopie?

Czego będą dotyczyły zmiany w Kodeksie pracy?

Jedną z głównych zmian wprowadzanych w nowelizacji Kodeksu pracy ma być wydłużenie urlopu rodzicielskiego: do 41 tygodni przy urodzeniu jednego dziecka i 43 tygodni, gdy na świat przyjdzie więcej niż jedno dziecko. To jednak suma urlopu na obydwoje rodziców. Oznacza to że jeden z rodziców korzysta z urlopu rodzicielskiego w wymiarze nie przekraczającym 32 lub 34 tygodni, a drugi rodzic realizuje dodatkowe 9 tygodni urlopu. 

Jak alarmuje opozycja, przez 8-miesięczne opóźnienie w realizacji dyrektyw unijnych, z wydłużónego urlopu rodzicielskiego nie skorzystało już niespełna 10 tysięcy rodziców.

- W wyniku opóźnienia we wprowadzeniu dyrektywy unijnej work-life balance prawa do dodatkowego 9-tygodniowego płatnego urlopu zostali pozbawieni rodzice nawet 94 500 dzieci" - zauważa poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Jaros w złożonej w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej interpelacji.

Rodzice maluchów są coraz bardziej zbulwersowani opóźnieniami rządu. Na Facebooku powstała nawet grupa "Popieramy walczących o utracony 9-tygodniowy urlop rodzicielski". Pojawia się tam coraz więcej głosów, że prawo do wydłużonego urlopu rodzicielskiego powinni mieć wszyscy, którym przysługiwałoby ono począwszy od 2 sierpnia 2022 roku. 

Jak zaznacza opozycja w oficjalnej interpelacji - "urlop nie tylko pozytywnie wpłynąłby na zwiększenie zaangażowania się ojców w proces wychowywania dziecka, a także zapewniłby przesunięcie w czasie konieczności oddania dziecka do żłobka".

Jak długo potrwają opóźnienia dyrektywy work-life balance?

Póki co, rząd nie odniósł się do tych propozycji, a jedynie tłumaczy dalsze opóźnienia we wprowadzaniu prawa w życie.

- Jest to największa nowelizacją przepisów Kodeksu pracy na przestrzeni wielu ostatnich lat. Projekt ten przewiduje także zmiany w szeregu innych ustaw, w szczególności dla służb mundurowych, które wymagały prowadzenia uzgodnień z wieloma podmiotami, co znaczenie wydłużyło proces uzgodnień w zakresie rozwiązań przewidzianych w przedmiotowym projekcie - wyjaśniała minister Marlena Maląg.

Sprawdź: Ulga prorodzinna za 2022 rok. Kto nie może z niej skorzystać przy obliczaniu podatku?