10-latek uratował seniora leżącego na chodniku. Mały bohater nie wie, co to znieczulica

2023-12-02 14:52

Andrychów, Olsztyn, Krasnystaw - trzy miasta, trzy dramatyczne sytuacje związane z hipotermią, która może być przyczyną tragicznych wydarzeń. Podobnie mógłby zakończyć się los 61-latka z Olsztyna, gdyby nie reakcja 10-letniego chłopca.

10-latek uratował seniora leżącego na chodniku. Mały bohater nie wie, co to znieczulica

i

Autor: Getty Image 10-latek uratował seniora leżącego na chodniku. Mały bohater nie wie, co to znieczulica

Policja zaapelowała, aby nie być obojętnym na ludzką krzywdę i podzieliła się przykładem, jak można pomóc osobie z hipotermią. Po tragicznych wydarzeniach w Andrychowie, gdzie 14-letnia Natalia straciła życie z powodu wychłodzenia, w innym przypadku krasnostawska policja znalazła ciało 58-letniego mężczyzny.

Jak rozmawiać z dzieckiem na trudne tematy? M jak mama

10-letni chłopiec z Olsztyna uratował seniora

Przykładem prawidłowej reakcji na widok osoby potrzebującej pomocy jest 10-letni chłopiec z Olsztyna. W piątek, gdy wracał ze szkoły, zobaczył, że na ulicy leży mężczyzna, który potrzebuje pomocy. Senior nie dawał rady wstać, a temperatura była bardzo niska. To zdarzenie mogło zakończyć się tragicznie, gdyby nie odwaga i empatia małego bohatera.

Oficer prasowy policji w Olsztynie, Andrzej Jurkun, opisał to zdarzenie, mówiąc, że chłopiec podszedł do patrolu policji i poinformował ich o sytuacji. Policjanci, którzy pracowali nad inną sprawą kilkaset metrów dalej, natychmiast zareagowali. Razem z chłopcem udali się na miejsce zdarzenia.

- Chłopiec wracał ze szkoły i zobaczył, że na ulicę upadł człowiek, który nie dawał rady wstać - powiedział Jurkun. Policjanci oczywiście potwierdzili, że sytuacja jest krytyczna i natychmiast udzielili poszkodowanemu pomocy. Następnie przekazali go Zespołowi Ratownictwa Medycznego. Dzięki szybkiej reakcji i zaangażowaniu 10-latka 61-latek trafił do szpitala i uniknął tragedii.

Policjanci apelują o czujność

Policjanci odwieźli chłopca do jego mamy, po czym pochwalili go za wzorowe zachowanie. Dziecko wykazało się empatią, możemy się od tego chłopca uczyć" - podkreślił Jurkun. To pokazuje, że nawet małe gesty mogą uratować życie.

Policja apeluje, by każdy z nas był wyczulony na innych ludzi i reagował, gdy widzi kogoś w sytuacji zagrażającej ich zdrowiu czy życiu. W przypadku podejrzeń, że ktoś potrzebuje pomocy, nie wahajmy się skorzystać z numeru alarmowego. To może być kluczowe w ratowaniu życia drugiej osoby.

W miniony wtorek w Andrychowie w Małopolsce z wychłodzenia zmarła 14-latka, która siedziała kilka godzin na mrozie. Ten dramatyczny incydent jest przestrogą dla nas wszystkich. Nie bądźmy obojętni na potrzeby innych, jak to pokazał odważny 10-latek z Olsztyna. Jego postawa jest wzorem, którym warto się kierować.