3-latka zawisła na 8. piętrze. To, co zrobił obcy dla niej mężczyzna, to akcja jak z filmu [WIDEO]

2022-05-19 10:38

Ten mężczyzna to prawdziwy bohater. Jego akcja ratunkowa wydawała się niemożliwa do przeprowadzania, a jednak udało się. Teraz 36-letni Sabit Szontakbajew z Kazachstanu i jego rodzina zbierają wyrazy wdzięczności od całego kraju. A uratowana dziewczynka jest cała i zdrowa.

dziecko wypadło z okna

i

Autor: Getty Images/ Facebook screenshot Bohaterska akcja tego mężczyzny budzi podziw.

Mrożące krew w żyłach wszystkich okolicznych gapiów wydarzenie miało miejsce 11 maja w stolicy Kazachstanu. Mała dziewczynka, została sama w pokoju i wychyliła się przez okno otwierane na górnym zawiasie. W ten sposób 3-latka zawisła na ramie okna, kurczowo trzymając się go rączkami. 

Budowlaniec, jadący własnie do pracy, zauważył całe zajście z ulicy. Błyskawicznie udał się do sąsiadów mieszkających piętro niżej i wyszedł przez okno, poza budynek. Jak wspomina 36-latek w rozmowie z agencją Kazinform:

"Nie miałem pasa bezpieczeństwa, więc kolega trzymał mnie za nogi. W tym momencie o niczym nie myślałem, chciałem tylko pomóc dziecku".

Dowiedz się: Kielce: 15-miesięczne dziecko wypadło z trzeciego piętra. Matka w tym czasie spała

Przeczytaj też: Dziecko z niej "wypadło", gdy czekała w szpitalu. Maluchowi założono 11 szwów

Jak się okazuje Sabit Szontakbajew, zaledwie 2 tygodnie wcześniej przeprowadził się do Nur-Sułtan, podejmując pracę jako budowlaniec. Teraz mężczyzna zewsząd otrzymuje wyrazy uznania i nagrody za swoją bohaterską postawę.

Wiceminister ds. sytuacji nadzwyczajnych Kazachstanu uhonorował go odznaką Za Bohaterstwo w Sytuacjach Nadzwyczajnych. Z kolei burmistrz stolicy Ałtaj Kulginow, jako nagrodę zaoferował mu intratną i związaną z poprzednim doświadczeniem i wykształceniem mężczyzny pracę w zakładzie produkcji lokomotyw.

Los Sabita i jego rodziny odmieni się całkowicie, bo władze miasta mają też pomóc mu w sprowadzeniu żony i dzieci do Nur-Sułtan. Burmistrz ma też wesprzeć mężczyznę w spłacie długów. 6-osobowa rodzina Sabita pojedzie  na wakacje i otrzyma mieszkanie w stolicy od miejscowej firmy budowlanej. 

Zobacz: Parła tak mocno, że w trakcie porodu "wypadło" jej oko. Ale spokojnie: jest happy end