Do zdarzenia doszło w jednym z dyskontów w Jeleniej Górze w województwie dolnośląskim. Pracownicy sklepu, którzy zauważyli 5-letnie dziecko bez opieki i próbujące wynieść produkty ze sklepu, wezwali na miejsce policję.
Funkcjonariusze szybko ustalili miejsce zamieszkania chłopca.
Zobacz także: 6-latka uciekła z przedszkola. Nikt nie zauważył, dopóki nie zadzwoniła matka
Chłopiec był bardzo głodny
Jak przekazała portalowi tvn24.pl podinspektor Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze, chłopiec oświadczył, że jest głodny, bo od rana nic nie jadł. Dlatego próbował wynieść wybrane produkty spożywcze ze sklepu.
Funkcjonariusze, którzy szybko zjawili się na miejscu, zapłacili za zakupy dziecka i udali się z nim do jego domu.
Dziecko było pod opieką babci
Niestety na miejscu zastali babcię chłopca, od której wyczuli zapach alkoholu. Tłumaczyła, że chłopiec powiedział jej, że idzie pobawić się do mieszkania kolegi piętro wyżej. Przyznała, że gdy wyszedł, wypiła w tym czasie „połówkę”.
– Kobieta nie sprawdziła tej informacji i nawet nie zauważyła, że nie ma go w mieszkaniu kolegi, z którym miał się bawić – powiedziała podinspektor.
Chwilę później do mieszkania wróciła mama dziecka, która zaniepokojona jego nieobecnością, zgłosiła zaginięcie na policji.
Teraz sprawą zajmie się Sąd Rodzinny i Nieletnich.
Dziecko bez opieki
Przypominamy, że według artykułu 106 Kodeksu Wykroczeń, dzieci do lat 7 nie mogą pozostawać bez opieki w sytuacji, gdy może dojść do zagrożenia zdrowia. Specjaliści wyjaśniają, że nie powinno się zostawiać dziecka samego nawet do ukończenia 10. roku życia. Podkreślają jednak, że wszystko zależy od samodzielności, dojrzałości i wrażliwości dziecka.
Źródło:
- tvn24.pl
- 24jgora.pl
Czytaj także: Od kiedy dziecko może samo wracać ze szkoły?
4-latek uciekł z przedszkola i poszedł na urodzinowe zakupy. Zareagował dopiero ochroniarz