Ostatniego dnia lutego 6-letni Bryan, który był pod opieką swojego dziadka, zauważył leżącego na podłodze w łazience mężczyznę. Okazało się, że dziadek chłopca tuż po kąpieli stracił przytomność. 6-latek wykazał się ogromną dojrzałością i natychmiast postanowił wezwać pomoc.
Szybka reakcja chłopca uratowała jego dziadkowi życie
Chłopiec wyszedł na klatkę schodową i zaczął głośno krzyczeć. Jego wołanie usłyszała jedna z sąsiadek, która wezwała służby ratunkowe. 6-letni Brayan okazał się prawdziwym bohaterem.
Okazało się, że przyczyną utraty przytomności przez starszego mężczyznę był ulatniający się tlenek węgla. Na miejsce wezwania przybyli strażacy z JRG Morąg, którzy potwierdzili, że w łazience ulatniał się czad. Gdyby nie szybka reakcja chłopca, na pomoc mogłoby być za późno.
Dzięki bohaterskiej postawie 6-latka, mężczyzna szybko trafił do szpitala, a już kolejnego dnia został z niego wypisany.
Czytaj także: Kiedy można zostawić dziecko samo w domu?
Strażacy docenili postawę chłopca
Młody bohater z Morąga został doceniony przez strażaków z Komendy Straży Pożarnej w Ostródzie. Chłopiec odwiedził jednostkę wraz z mamą i ciocią. Otrzymał strażacką maskotkę "Żarka" a także dyplom pamiątkowy.
Zespół PSP w Ostródzie zadbał także o to, by chłopiec mógł obejrzeć wozy strażackie a także zwiedzić ostródzką salę edukacyjną "Ognik".