8-latka nigdy w życiu nie opuściła pokoju. Piekło zgotowali jej dziadkowie

2023-08-10 12:01

Ośmioletnia dziewczynka miała być przez lata więziona w domu i nigdy nie wychodzić na podwórko. Gdy sprawa wyszła na jaw, zszokowała opinię publiczną.

Ośmioletnia dziewczynka była więziona w pokoju

i

Autor: Getty Images/Der Spiegel Ośmioletnia dziewczynka spędziła lata w izolacji.

Ośmioletnia dziewczynka miała być przez lata więziona we własnym domu. Dramat toczył się w miejscowości Attendorn w Nadrenii Północnej-Westfalii w Niemczech, a o całej sprawie poinformował opinię publiczną dziennik "Der Spiegel". Dziewczynka mieszkała ze swoimi dziadkami i przez ponad 6,5 roku nie opuściła domu. Nie wychodziła nawet na podwórko.

Zaginiona dziewczyna została zamordowana

Więziona we własnym domu

Dziewczynka zamieszkała z dziadkami po tym, jak jej rodzice się rozstali. Mama chciała z nią wyjechać do Włoch, nigdy jednak tam nie dotarły. Gdy ojciec dziecka dowiedział się, że kobiet nie ma we Włoszech, zajął się sprawą.

Okazało się, że mieszkają w Attendorn, a dziecko właściwie jest więźniem. Dziewczynka nie chodziła do szkoły, nie miała regularnie przeprowadzanych badań lekarskich, bilansów zdrowia ani szczepień, nie kontaktowała się z rówieśnikami. Żyła w całkowitej izolacji.

Dziewczynka niesprawna fizycznie

Dziadkowie odizolowali dziecko od świata zewnętrznego. 8-latka nie opuszczała swojego pokoju, a gdy wreszcie została uwolniona, okazało się, że nie potrafi nawet zejść po schodach. Wieloletnia izolacja wpłynęła na jej rozwój fizyczny i osłabiła sprawność mięśni. Dziewczynka była wyraźnie mniej sprawna niż rówieśnicy w jej wieku.

Nie można postawić zarzutów

Prawdopodobnie matka dziewczynki uczestniczyła w całym procederze odizolowania jej od świata. Ani kobiecie, ani dziadkom nie można jednak postawić żadnych zarzutów. Śledczy nie mogą przesłuchać dziecka ani pobrać materiału do badań, ponieważ adwokat dziewczynki nie wyraża na to zgody. Z tego powodu nie można oskarżyć dziadków ani matki dziecka o działanie na jej szkodę. To sprawia, że śledztwo właściwie stoi w miejscu.

Dziecko będzie mogło wznowić proces, gdy dorośnie i osiągnie pełnoletniość. Ta sprawa nie może się przedawnić, jeśli więc dziewczynka będzie chciała oskarżyć członków swojej rodziny o przetrzymywanie jej w domu przez wiele lat, będzie mogła to zrobić. Na razie jednak dziadkowie i matka nie zostaną w żaden sposób ukarani.

Czytaj: Nie mogła znieść płaczu niemowlęcia. Dolała to do butelki — została aresztowana