Eliana Rodriguez to kolejna mama, która podzieliła się w internecie swoimi doświadczeniami w kwestii komentarzy dotyczących jej ciążowego brzucha. Ciężarne w większości ludzi budzą pozytywne uczucia i być może dlatego ośmielamy się w rozmowach odnosić do ich wyglądu. Czasami ma to być wyraz podziwu, innym razem współczucia.
Jedno jest pewne, mało która przyszła mama chce tego słuchać, bo choć intencje mogą nie być złe, to wygląd, mimo ciąży, jest tematem wrażliwym i należy swoje spostrzeżenia zachować dla siebie.
Przeczytaj: Przestańcie komentować nasze brzuchy i wygląd w ciąży
"Jesteś wielka", "To musi chyba boleć...", "Oczekujesz bliźniąt?", "Sprawdzałaś, czy nie ma tam jeszcze jednego dziecka?" - to tylko kilka, wymienionych przez influencerkę, "życzliwych" komentarzy. Choć kobieta zwraca uwagę odbiorców na takie zachowania, część z nich nie rozumie aluzji i dalej komentuje jej brzuch, tym razem w internecie.
-
O mój Boże, tam jest tylko jedno dziecko?
-
Nie rozumiem, jak tak może wyglądać brzuszek z tylko jednym dzieckiem. To tak, jakby nie miała ŻADNYCH mięśni brzucha, które mogłyby utrzymać ciężar dziecka.
-
Ojeju, ile jest tam dzieci?
Elena oczekiwała tylko jednego dziecka - synka. To była jej druga ciąża. Szczęśliwa rodzina jest już w komplecie.
Dowiedz się: Ile kilogramów stracisz wraz z porodem? Położna wyjaśnia, ile "waży" sama ciąża
A wy, doświadczyłyście #bodyshamingu w ciąży? Czy może komentarze co do wyglądu ciążowego brzucha nie robiły na was wrażenia?