Brenda przeprowadziła się na Florydę po tym, jak poroniła w wieku 19 lat. Pojechała do starszej siostry i biologicznego ojca. Tam poznała swojego przyszłego męża, który już wtedy wiedział, że jest nosicielem HIV. Nigdy jednak nie mogłaby sobie wyobrazić tak przykrego i okrutnego scenariusza, który napisało dla niej życie. W trakcie małżeństwa mąż zdradzał ją z jej własnym ojcem.
Na swoim profilu na Facebooku i TikToku @iambrendaj podzieliła się swoją niewiarygodną historią.
Zobacz także: HIV a karmienie piersią. Co warto wiedzieć?
Wszystko wydawało się takie idealne
Opowiadając swoją historię w mediach społecznościowych, Brenda nie ukrywa, że jest zła na siebie, że była tak naiwna. Nic jednak nie zapowiadało, że tak potoczą się jej losy. Jakiś czas temu kobieta zamieszkała ze swoim mężem, który miał dobrą pracę. Ona zajmowała się domem. Wyznała także, że było im dobrze w łóżku i nigdy nie przypuszczała, że mąż może ją zdradzić. Do tego - z innym mężczyzną.
Dwa miesiące po ślubie Brenda zaszła w ciążę. Rutynowe badania prenatalne ujawniły, że jest zakażona wirusem HIV. Złe informacje zaczęły spadać na nią niczym lawina.
Mąż zataił przed nią chorobę
Brenda udostępniła krótki film, w którym podzieliła się tym, co ją spotkało. „Wyobraź sobie, że masz 20 lat, jesteś w ciąży z pierwszym dzieckiem i dowiadujesz się, że jesteś nosicielką wirusa HIV, a twój mąż sypia z twoim ojcem” – napisała.
Brenda zdołała dotrzeć do dokumentacji medycznej męża z 2014 roku, kiedy to przebywał w więzieniu. Okazało się, że już wtedy przyjmował leki dla chorych na HIV. Kobieta oskarżyła go o zatajenie przed nią swojej choroby.
Mężczyzna został aresztowany za naruszenie kodeksu zdrowia publicznego i świadome przekazywanie wirusa. Informacja, że jej mąż jest homoseksualistą, dodatkowo nią wstrząsnęła. To, że zdradzał ją z jej biologicznym ojcem, było ostatnim zadanym przez niego ciosem.
„Tak mi przykro”
Pod nagraniem pojawiło się wiele wspierających komentarzy. Wielu internautów nie mogło uwierzyć, że coś takiego ją spotkało.
„To wymaga ostrzeżenia, nie byłam gotowa na takie informacje. Tak mi przykro” – pisze jedna z internautek.
„Dziewczyno, dużo się wydarzyło w tym jednym zdaniu” – przyznała kolejna.
„Musiałaś przejść przez tak wiele. Wysyłam dużo miłości”.
„Tak mi przykro, jest tu tyle warstw. Modlę się za ciebie i twoje dziecko”.
Na innym nagraniu Brenda przyznała, że pomimo tego, że jest zakażona wirusem HIV, nie jest "zdesperowana". Przyznaje jednak, że fakt, iż jest nosicielką HIV sprawia, że niektórzy nie chcą wspierać jej biznesu. Teraz Brenda stara się stanąć na nogi i zacząć życie od nowa.
Ponownie wyszła za mąż i jest mamą dwóch wspaniałych córeczek. Odpowiadając na wiele komentarzy, powiedziała, że jej córki są zdrowe i obecny partner również.
Czytaj także: HIV w ciąży - czy mając wirus HIV w ciąży można urodzić zdrowe dziecko?