Chciał zaoferować dziecku podwózkę, chłopiec uciekł. „Zareagował tak, jak powinien”

2024-12-20 11:26

Dziecko wracało ze szkoły do domu, mężczyzna chciał je zabrać do samochodu. Niebezpieczną sytuację, do której doszło w Kutnie opisał lokalny portal. Policja zwróciła się z apelem do rodziców, aby rozmawiali z dziećmi o ich bezpieczeństwie.

Kutno. Chłopiec wracał ze szkoły, zaczepił go mężczyzna jadący samochodem (zdjęcie ilustracyjne)

i

Autor: Getty Images Policja przypomina, aby rozmawiać z dziećmi o ich bezpieczeństwie

Czarna Wołga to jedynie miejska legenda? W tej formie - owszem. Jednak samochody, do których są wciągane dzieci, to wciąż rzeczywistość. We wrześniu pisałyśmy o mężczyźnie, który próbował porwać 11-letniego chłopca, umożliwili mu to świadkowie wydarzenia.

Niestety, tego typu sytuacje się powtarzają. Nie zawsze młody człowiek jest siłą wciągany do samochodu, czasem dziecko robi to z własnej woli, nęcone podwózką czy rzeczami, które miałoby dostać.

M jak Mama Google News
Autor:

Kutno. Mężczyzna chciał zabrać dziecko do samochodu

Niepokojącą sytuację, do której doszło w tym tygodniu w Kutnie, opisał lokalny portal, Kutnowskie Centrum Informacyjne. Kierowca busa zagadywał dzieci, które wychodziły ze szkoły i proponował im podwózkę do domu. Portal rozmawiał z mamą zaczepionego przez mężczyznę chłopca.

Uczeń wyszedł ze szkoły po godz. 13, do domu wpadł roztrzęsiony. Jak relacjonuje w rozmowie z KCI Kutno jego mama, powiedział, że zaczepił go jadący samochodem dostawczym mężczyzna.

Ten kierowca powiedział „Mały, mam coś dla ciebie w bagażniku”. Syn wystraszony po prostu uciekł. Nie rozmawiał z tym mężczyzną, nie zatrzymywał się. Po prostu uciekł i wpadł wystraszony do domu

- słowa mamy chłopca cytuje KCI Kutno.

Zareagował tak, jak powinien zareagować

- podkreśla kobieta.

Chłopiec zazwyczaj wracał do domu z kolegą, w tym dniu był sam. Mama dziecka mówi, że teraz nie chce ani chodzić samo do szkoły, ani samo z niej wracać. Zaznaczyła także, że policja zareagowała natychmiastowo.

Na stronie Komendy Powiatowej Policji w Kutnie pojawił się apel do rodziców, ale i do innych dorosłych.

Każde dziecko musi wiedzieć, że jego bezpieczeństwo jest rzeczą bardzo ważną i w związku z tym powinno znać zasady postępowania w różnych miejscach, czy w różnych sytuacjach życiowych, aby uniknąć zagrożeń jakie mogą w nich wystąpić. Mówić i przypominać o nich powinni też dorośli: nauczyciele, rodzice czy inni opiekunowie

- podkreśla w komunikacie asp. Daria Olczyk z KPP w Kutnie.

Rodzicu, nigdy dość rozmów o bezpieczeństwie

Czasem może się wydawać, że dziecko wie już wszystko, że jest w takim wieku, że na pewno nie nabierze się na zachęty nieznajomego. To niestety złudne myślenie. Dlatego ważne, aby zwracać uwagę na różnego rodzaju zagrożenia. Nie chodzi o to, aby straszyć młodego człowieka i sprawić, że nie będzie chciał w ogóle wyjść z domu, ale o to, aby przygotować go na różnego rodzaju sytuacje. Oczywiście, nie wszystko przewidzimy, ale damy dziecku narzędzia, które będzie mogło w razie potrzeby zmodyfikować i wykorzystać.

W komunikacie KPP w Kutnie wymieniono szereg zasad, o których warto regularnie przypominać młodemu człowiekowi. Zachęcam do zapoznania się ze wszystkimi, poniżej znajdziecie kilka, które szczególnie zwróciły moją uwagę:

  • nie powinno się rozmawiać z nieznajomymi, a tym bardziej się z nimi oddalać. Policja przypomina że o każdej sytuacji zaczepek ze strony obcemu należy powiedzieć rodzicom (lub innemu zaufanemu dorosłemu, np. nauczycielowi czy policjantowi);
  • nie wolno wsiadać, a nawet podchodzić za blisko do samochodu nieznajomych;
  • nie wolno wchodzić do windy z nieznajomymi;
  • jeśli dziecko czuje zagrożenie ze strony obcego, powinno uciekać w stronę ludzi i wołać o pomoc (tu przypomniała mi się sugestia, na którą kiedyś gdzieś trafiłam - dziecko powinno krzyczeć „mamo”, instynkt sprawi, że na te słowo kobiety się odwrócą, „pomocy” może być, niestety, traktowane jako żart);
  • jeśli dziecko nosi klucze zawieszone na smyczy, powinno je schować pod ubranie - aby nie było ich widać.

W komunikacie przypomniano również, aby nie ujawniać codziennych zwyczajów swojej rodziny, nie umawiać się z obcymi przez internet, zawierać z nimi transakcji.

Jesteś świadkiem niepokojącej sytuacji? Reaguj!

Warto przypomnieć o jeszcze jednym - trzeba reagować. Eksperyment litwińskiego influencera pokazał, jak wiele osób przechodzi obok, nie robi nic. Tylko jedna kobieta zareagowała na próbę „porwania” dziecka. Przeczytaj: „Porywał” dzieci z ulicy, by pokazać społeczny problem. Zachowanie ludzi przeraża.

Mądrości naszych rodziców - to prawda czy mit? [QUIZ]
Pytanie 1 z 10
"Nie siedź blisko telewizora, bo popsujesz wzrok"