Chłopiec trafił do Okna Życia tuż po porodzie. "Był nieumyty, cały we krwi"

2024-01-31 10:06

Alarm rozległ się przed 2:00 w nocy. Siostra Macieja zeszła do Okna Życia i znalazła w nim maleńkiego chłopczyka. Nie było wątpliwości, że dziecko trafiło tuż po porodzie.

Chłopiec trafił do Okna Życia tuż po porodzie

i

Autor: PAWEL DABROWSKI / SE / EAST NEWS Noworodek trafił do Okna Życia

Noworodek trafił do Okna Życia przy ul. Rydygiera we Wrocławiu 30 stycznia. Miejsce to jest prowadzone przez fundację Evangelium Vitae.

Siostra boromeuszka w rozmowie dla wroclaw.gosc.pl wyznała, że chłopiec był świeżo po porodzie.

Dziecko otrzymało piękne imię oznaczające "Podobny do Boga".

Zobacz także: Niemowlę pozostawione w Oknie Życia. To pierwszy taki przypadek w tym mieście

W Lublinie działa..."Okno życia" dla małych zwierząt

"Był nieumyty, cały we krwi"

Chłopiec musiał trafić do okna życia niedługo po tym, jak przyszedł na świat. Był jeszcze umazany krwią, a jego pępowina nie była zaciśnięta.

— Maleństwo zawinięte było w kocyku. To noworodek. Jeszcze nie miał nawet zaciśniętej pępowiny. Był nieumyty, cały we krwi. Nieco wyziębiony, ale raczej zdrowy — opisuje siostra Macieja w rozmowie z wroclaw.gosc.pl.

Chłopczyk otrzymał piękne imię

Siostry boromeuszki nadały chłopcu piękne imię oznaczające "Podobny do Boga".

— Dzisiaj wspomnienie bł. Bronisława Markiewicza, który założył zgromadzenie zakonne michalitów i michalitek, dlatego zdecydowałyśmy się na imię Michał — wyjaśnia siostra Macieja.

Nowo narodzony chłopiec jest 21. dzieckiem we wrocławskim Oknie Życia. Miejsce to działa od 2009 roku.

W ostatnim czasie do Okna Życia trafiła też dziewczynka

Nowo narodzony chłopiec nie jest jedynym dzieckiem, które w ostatnim czasie trafiło do Okna Życia.

W świdnickim Oknie Życia mieszczącym się przy Publicznym Przedszkolu Zgromadzenia Panien Ofiarowania NMP, 27 stycznia po 13:30 siostra zakonna znalazła dziewczynkę.

— Miała ok. 1-2 tygodni. Była czysta, zadbana, wyglądała na zdrową. Była w nosidełku, a obok niej leżała butelka z przygotowanym mlekiem — wyznaje siostra Ewa Mierzwa, dyrektor placówki.

Po znalezieniu dziewczynki siostry poinformowały dyrektora Caritas Diecezji Świdnickiej ks. Radosława Kisiela. Sprawa została również zgłoszona na policję i pogotowie. Dziecko zostało zbadane i przekazane do szpitala powiatowego w Dzierżoniowie.

Siostry nadały dziewczynce imię Zofia Aniela. Tłumaczyły, że nadano je ze względu na założycielkę zgromadzenia – Zofię Czeską oraz wspominaną tego dnia św. Anielę Merici.

Czym jest Okno Życia?

Pozostawienie dziecka w Oknie Życia jest alternatywą dla matek, które z jakichś powodów nie mogą go wychować. Zdarza się, że trafiają do niego dzieci urodzone w

Pierwsze Okno Życia powstało za sprawą Caritas Archidiecezji Krakowskiej 19 marca 2006 roku w Krakowie. Dziś w całej Polsce działa blisko 70 takich miejsc, gdzie matki mogą oddać nowo narodzone dziecko całkowicie anonimowo.

Według procedury powiadamiana jest policja i sąd rodzinny. Matka może jednak w ciągu 6 tygodni zmienić zdanie i odzyskać dziecko. Nie grożą jej przy tym żadne konsekwencje prawne. Jeżeli nikt w tym czasie nie zgłosi się po maleństwo, rozpoczyna się procedura adopcyjna.

Źródło:

  • wroclaw.gosc.pl
  • gazetawroclawska.pl

Czytaj także: 2-dniowa dziewczynka w oknie życia w Kartuzach. „Była otulona, zaopiekowana”

Zostawiła 9-miesięcznego synka w Oknie Życia. Teraz chce go odzyskać