O tym, że Małgorzata Tomaszewska jest w ciąży ze swoim drugim dzieckiem wiadomo od 3 sierpnia. Wtedy to prezenterka podzieliła się tą radosną wiadomością na swoim instagramowym koncie. "Kochani, chciałam się z wami podzielić wspaniałą nowiną i naszym szczęściem" - napisała dziennikarka publikując jednocześnie swoje wakacyjne zdjęcie z wyraźnie zaokrąglonym brzuszkiem.
Od tamtego czasu prezenterka nie wypowiada się na temat swojego stanu i unika epatowania życiem prywatnym. Jednak podczas czwartkowego wydania „Pytania na śniadanie” zrobiła wyjątek - a wszystko przez ważne wydarzenie, jakie miało miejsce na wizji.
Małgorzata Tomaszewska wzruszyła się pierwszymi ruchami dziecka
W trackie rozmowy na temat regularnych badań ciężarna Małgorzata Tomaszewska zaczęła zachowywać się inaczej niż zwykle – widać było wyraźne wzruszenie na jej twarzy. Gdy prezenterka zauważyła, że nie umknęło to uwadze jej rozmówczyń i redakcyjnemu partnerowi pośpieszyła z zaskakującym wyjaśnieniem.
- Panie się tak na mnie patrzyły i ty też tak zerkałeś. Ja się nie wzruszyłam tą glukozą, ale po raz pierwszy chyba z pięć razy dziecko mnie kopnęło podczas tej rozmowy. To były pierwsze kopnięcia, dlatego tak się wzruszyłam - powiedziała.
Aleksander Sikora od razu wsparł redakcyjną koleżankę. - Ale widzisz, jaką będziesz miała pamiątkę, bo to na żywo – powiedział.
- Och, jeszcze bardziej słodko niż myśleliśmy – skomentowała z kolei jedna z ekspertek zaproszona do studia.
- Małgorzata się wzrusza, a my byśmy chcieli państwu przedstawić kolejny temat — dodał z kolei Aleksander Sikora i płynnie przeszedł do kolejnego tematu.