Kampania wyborcza trwa i można powiedzieć, że rozkręca się na całego. Na najnowszej konwencji Prawa i Sprawiedliwości, która odbyła się w niedzielę 14 maja, mogliśmy usłyszeć wiele obietnic obecnej partii rządzącej.
Prezes Jarosław Kaczyński oznajmił, że od nowego roku kwota 500 plus ma wynosić 800 plus. Dodał także, że będą darmowe leki dla dzieci do 18. roku życia.
W rozmowie z rmf24.pl wypowiedział się w tej sprawie wiceminister zdrowia.
Zobacz także: Terminy wypłat 500 plus w 2023 r. Nie przegap tych dat, bo poczekasz na pieniądze
Zapowiedzi prezesa
Jarosław Kaczyński na niedzielnej konwencji Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział bezpłatne leki dla dzieci i osób od 65. roku życia.
"Bezpłatne leki od 65. roku życia w bardzo krótkim czasie, oczywiście to wymaga pewnych rozwiązań prawnych i budżetowych, ale sądzę, że można też powiedzieć, że nowy rok to będzie początek tej sytuacji, ale także bezpłatne leki dla dzieci, młodzieży do 18. roku życia" - powiedział prezes.
Najbliższe posiedzenie Rady Ministrów
Do sprawy odniósł się w ostatniej rozmowie z radiem wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski. Jak zaznaczył, najprawdopodobniej jutro ten temat będzie poruszony na posiedzeniu Rady Ministrów.
Jednocześnie minister zdrowia podkreślił, że w temacie posiedzenia jest już procedowana ustawa refundacyjna, która jest ściśle powiązana z rządowymi obietnicami dotyczącymi darmowych leków dla dzieci.
Jakie leki dla dzieci będą refundowane?
Wiceminister podkreślił w rozmowie, że w przypadku dzieci chodzi przede wszystkim o konkretne leki.
Mamy dużą część leków na liście 75 plus, i te leki z automatu mogłyby być poszerzone o osoby, które skończyły 65 lat i o dzieci. Oczywiście, wiemy, że niektóre leki dla dzieci są inne. Chodzi przede wszystkim o antybiotyki, których na obecnej liście 75 plus nie ma. Uznaliśmy, że nie powinny być zalecane jako bezpłatne dorosłym, temu również się przyjrzymy. Widzimy, że antybiotyki mają znaczący udział wśród dzieci
- wyjaśnił wiceminister.
Miłkowski nie wymienił dokładnie, które leki dla dzieci obejmie refundacja. Obecna lista darmowych leków dla osób od 75. roku życia składa się z ponad dwóch tysięcy leków.
Darmowe antybiotyki a stanowisko lekarzy
Dr Lidia Stopyta, szefowa Oddziału Chorób Infekcyjnych i Pediatrii Szpitala Specjalistycznego im. S. Żeromskiego w Krakowie, powiedziała w rozmowie z medonet, który z antybiotyków dla dzieci jest najdroższy.
"Mamy bardzo mało antybiotyków, które są drogie, można je wyliczyć na palcach jednej ręki. Często są w ryczałcie i kosztują kilka złotych. Przychodzi mi na myśl tylko jeden antybiotyk, którego cena może stanowić problem dla rodziców. To klindamycyna w formie doustnej. Większość antybiotyków najczęściej stosowanych w infekcjach, sprzedawanych jest w ryczałcie, albo z odpłatnością 30, 50 procent"
Specjalistka wymieniła również antybiotyki, które są najczęściej przypisywane dzieciom. Wśród nich znalazły się: amoksycylia - Amoksycylina z kwasem klawulanowym, cefuroksym, klarytromycyny i azytromycyny.
Wyznała również, że zakup antybiotyków to nie jest olbrzymi koszt. Zwróciła także uwagę, że dzieci nie zażywają ich często. Góra trzy razy w roku.
"Jeżeli staną się darmowe, to nie zmieni to dramatycznie sytuacji. Leczymy różne dzieci na oddziale i nie spotykamy się z sytuacją, że trzeba szukać tańszego antybiotyku dla rodziców ubezpieczonego dziecka" - dodała.
Kiedy możemy liczyć na bezpłatne leki dla dzieci?
Wiceminister wyjaśnił, że zmiany mogłyby wejść w życie najwcześniej jesienią.
Muszą być to zmiany ustawowe. Sądzę, że ustawa refundacyjna może być podpisana w sierpniu, w maju i czerwcu mamy posiedzenia sejmowe
- powiedział.
Miłkowski szacuje, że po wprowadzeniu bezpłatnych leków dla dzieci do 18.roku życia i osób od 65. roku życia, w Polsce dostęp do refundowanych lekarstw miałoby około 14 milionów osób.
Źródło:
- money.pl
- rmf24.pl
Czytaj także: Dodatki na dziecko w 2023 roku. Na te pieniądze możesz liczyć po urodzeniu