Dziecko w częstochowskim oknie życia. To już drugie w tym miesiącu

2024-11-29 10:26

W oknie życia w Częstochowie znaleziono chłopczyka. To już drugie dziecko w tym miesiącu, które trafiło do częstochowskiego Interwencyjnego Ośrodka Proadopcyjnego „Dom Życia” im. S. Leonii Nastał. Dla pracujących tam sióstr jest to wielkie wydarzenie.

Dziecko w częstochowskim oknie życia. To już drugie w tym miesiącu

i

Autor: PAWEL"KOGUT"DABROWSKI / SUPER EXPRESS Dziecko w częstochowskim oknie życia. To już drugie w tym miesiącu

To już drugie w tym miesiącu dziecko, które trafiło do częstochowskiego okna życia. Miejsce, w którym można pozostawić dziecko istnieje od 2008 roku, to ósmy maluch, który został w nim znaleziony.

Chłopiec w częstochowskim oknie życia

Alarm rozległ się w czwartkowy wieczór, 28 listopada. Okno Życia w Częstochowie funkcjonuje przy domu Sióstr Służebniczek Starowiejskich przy ulicy św. Kazimierza 1. Ostatnio siostry służebniczki taki sam alarm usłyszały rankiem 6 listopada.

Podobnie jak wtedy, wczoraj również znaleziono w nim chłopczyka. Dla pracujących w ośrodku sióstr jest to jak zawsze wielkie wydarzenie, które wywołuje wiele emocji. Siostry czują, że powierzona została im odpowiedzialna misja.

W pierwszej kolejności sprawdziły, czy maluszek nie jest wychłodzony, zaraz później - zgodnie z procedurami - powiadomiły odpowiednie służby.

O tym, że w częstochowskim oknie życia po raz kolejny rozległ się alarm poinformował w mediach społecznościowych dyrektor Caritas w Częstochowie ks. Marek Bator. 

− 28 listopada około godziny 20.40 policjanci z Częstochowy otrzymali zgłoszenie, że w oknie życia znajduje się niemowlę. Na miejscu potwierdzono ten fakt. Dziecko jest całe i zdrowe

- przekazała podkomisarz Barbara Poznańska, oficer prasowy częstochowskich policjantów.

Na miejsce wezwano również zespół pogotowia ratunkowego. To standardowa procedura, która ma na celu upewnienie się, że dziecko nie wymaga pomocy medycznej.

Ósme dziecko w oknie życia w Częstochowie

Częstochowskie okno życia przy ulicy Kazimierza 1 działa od 16 lat. Do tego pory pozostawiono w nim ośmioro dzieci. Pierwszy maluszek, który do niego trafił to 3-miesięczny chłopiec odnaleziony 31 maja 2010 roku.

W 2013 roku do okna trafiło troje kolejnych chłopców, w 2021 - dwie dziewczynki. Dwoje ostatnich niemowląt (chłopców) znaleziono w listopadzie tego roku.

Co ciekawe, w przypadku jednego z dotychczas pozostawionych w tamtejszym oknie dzieci, rodzice zgłosili się na policję, by - jak stwierdzili - jednak zaopiekować się nim.

Choć okna życia funkcjonują w wielu krajach od lat, nie wszyscy są zgodni co do tego, że sposób, w jaki można zostawić dziecko jest odpowiedni. Zdaniem ONZ brak odpowiednich regulacji, które chronią przed porzucaniem dzieci stoi w sprzeczności z Konwencją o prawach dziecka.

Jesteśmy w Google News. Dołącz do nas i śledź M jak Mama codziennie. Obserwuj MjakMama24.pl!

Faktem jest jednak to, że dzięki pozostawieniu dziecka w oknie życia dostaje ono szansę na bezpieczną przyszłość, jakiej być może nie miałoby pod opieką biologicznej matki.

W Polsce do okien życia trafiają głównie niemowlęta, często noworodki. Niedawno głośno było jednak o pozostawieniu w oknie życia 6-letniej dziewczynki. W 2014 roku w Chinach tylko w ciągu 11 dni funkcjonowania jednego okna życia trafiło do niego 106 dzieci w różnym wieku. Wszystkie były chore lub niepełnosprawne.